Table of Contents
|
Kiedy się znudzą, zaczną zawadzać lub po prostu dorosną i nie są już tak milutkie - najlepsze co może je spotkać to schronisko, ale w rzeczywistości często bywają wyrzucone na ulicę, głodzone, zaniedbywane, bite, zabijane.
Poza tym, zależy jeszcze do jakiego schroniska trafią.
Newsy/Akcje
12.04.2010 Pikieta w Obrzycku kolo Szamotul
Wójt Braniewa: bezpańskie psy należy uśpic
SCHRONISKA DLA ZWIERZĄT
W Polsce nie mamy jeszcze policji dla zwierząt, dlatego skontrolowanie schronisk bywa trudne. Na stronie Fundacji Azyl pod Psim Aniołem znajduje się raport o schroniskach w Polsce http://www.psianiol.org.pl/boz/schroniska.htm. Zacytuję tu jeden fragment, lecz zachęcem do przeczytania całości - wiedza to podstawa.

"Schroniska przyjmujące więcej niż kilkaset zwierząt rocznie nie zapewniają normalnego poziomu opieki - i tu można podejrzewać istnienie związku przyczynowego. Niestety nie działa on w drugą stronę - na przykład Suwałki, w których od lat trwa rekordowa eksterminacja zwierząt, są schroniskiem niewielkim. Jednak w liczbach bezwzględnych prym w eksterminacji wiedzie Łódź. Różnica jest też w metodzie; małe Suwałki aktywnie uśmiercają - w łódzkim molochu zwierzęta zdane są w znacznym stopniu na własne konanie (uśmiercone/padłe w Suwałkach - 142/6, w Łodzi - 830/677).
Porównanie schronisk wykazuje wielką skalę zróżnicowania nie tylko ich chłonności, ale także budżetów na jednego psa oraz jakości opieki (a raczej rozpiętości między opieką a eksterminacją). Do tego brak jest wyraźnego związku tych parametrów (może oprócz ograniczenia właściwej opieki do małych schronisk). Można zatem przypuszczać, że o funkcjonowaniu schronisk mniej decydują względy materialne a bardziej subiektywne: organizacja, pomysł, wola urzędników i lokalnych społeczności. "

Tak więc obok schronisk prowadzonych przez ludzi, którzy za priorytet stawiają dobro zwierząt, mamy schroniska, które prowadzone są przez osoby niekompetentne lub wręcz nastawione na zysk z tej działalności.
Okazuje się bowiem, że na złapanym zwierzęciu można zarobić - zabijając je, a od miasta/gminy przyjmując pieniądze na jego utrzymanie.
Fundacja w swoim raporcie uwzględnia raporty GIW (główny inspektorat weterynarii), które według fundacji są bezużyteczne jeśli chce się porównać odsetek kastracji/sterylizacji, adopcji czy eutanazji, a poza tym niespójne - z raportów z lat 2001-2003 zniknęło 3334 psów.
No, ale co tam GIW - wszakże to tylko instytucja państwowa. Robią co robić należy, nie zawracają sobie głowy na ile to jest rzetelne, przydatne, a poza tym się nie spieszą - ostatni raport GIW pochodzi z dnia 15-Mar-2005 obejmujący dane liczbowe z roku 2003 i obserwacje warunków w schroniskach poczynione w pierwszym półroczu 2004. Trzy lata w plecy …
Dane z tych raportów należy więc traktować jako "szacowane" przez GIW.

Dane GIW za rok 2003:
psy adoptowane 41.558 55%
psy uśmiercone 8.822 12%
psy zmarłe 5.095 7%
koty adoptowane 5.625 31%
koty uśmiercone 3.399 24%
koty zmarłe 2.952 17%
Kompetencje GIW potwierdza raport GIW dotyczący warunków w schronisku w Nowej Ligocie (zdjęcia), którego sprawą zajmuje się Fundacja Azylu pod Psim Aniołem. http://www.psianiol.org.pl
"Od pięciu lat schronisko działa pod nadzorem powiatowego lekarza weterynarii w Oleśnicy, choć nigdy nie spełniało norm weterynaryjnych. Stan schroniska stwierdzony w styczniu 2007 świadczy o tym, że powiatowy lekarz weterynarii zaniechał działań nadzorczych zmierzających do poprawy, ograniczenia działania lub zamknięcia zakładu. Z dokumentów wynika, że schronisko było ostatnio kontrolowane w lipcu 2006 r przez Powiatowego Lekarza Weterynarii Stanisława Szachnowskiego, przy udziale Woj. Insp. Wet. Lecha Rybarczyka i insp. wet. Magdaleny Lenart-Ojak. (Ten sam (?) Lech Rybarczyk mówi Gazecie: "nie mieliśmy sygnałów, że coś było nie tak".) Ich raport zawiera nieprawdziwą informację, że schronisko przyjęło w 2005 roku 63 psy z 4 gmin. Faktycznie było to ok. trzydzieści gmin i kilkaset więcej psów (patrz: zestawienie). Raport zawiera też kuriozalną informację, że w schronisku wysterylizowanio 99 psów.
Pomijając formalności nadzoru weterynaryjnego, powiatowy lekarz weterynarii zaniechał też przeciwdziałania znęcaniu się nad zwierzętami, do czego jest zobowiązany ustawą o ochronie zwierząt i kodeksem etyki zawodowej. Można zasadnie wnioskować, że wyłapywaniem się w żaden sposób nie interesował a w schronisku nigdy nie był."
UMIERALNIE
Schronisko we wsi Nowa Ligota (Dolny Śląsk, koło Oleśnicy). Jest to działalność gospodarcza Marzeny Sobańskiej-Schögl pod nazwą
"Pogotowie dla Małych Zwierząt", polegająca na odbiorze od firm hyclowskich "Doog" i "Hart" psów z wyłapywania w ok. trzydziestu gminach woj. dolnośląskiego. Działalność gospodarcza tu formalnie świadczenie usług utylizacji zwierząt.
Działalność właścicielki obrazują zamieszczone tu zdjęcia (pochodzące z strony http://www.psianiol.org.pl/ligota/index1.htm). Psy są zagłodzone, pozbawione jakiejkolwiek opieki, trzymane tu tylko po to by umrzeć.
O tragedii zwierząt w tym schronisku i innych umieralniach czytaj na stronie fundacji : http://www.psianiol.org.pl/boz/
VVV
VVV
VVV
VVV
VVV
VVV

Możesz pomóc psom takim jak te z Nowej Ligoty:
VVV
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem to organizacja pożytku publicznego utrzymywana z datków tysięcy osób z całego kraju. Leczy i oddaje do adopcji porzucone i skrzywdzone psy i koty z Warszawy i okolic. Prowadzi azyl Agnieszki Brzezińskiej w Warszawie-Falenicy. Zbiera i publikuje informacje o traktowaniu bezdomnych zwierząt w Polsce. Promuje przejrzysty, charytatywny model rozwiązywania problemu bezdomnych zwierząt, zgodny z
Europejską Konwencją Ochrony Zwierząt Domowych.
Interwencyjny Patrol Ratunkowy Warszawa
"Na wezwania o pomoc jeździliśmy od zawsze, od kiedy istnieje Azyl. Jednak do tej pory nie mogliśmy tego robić na tak szeroką skalę. W chwili obecnej dwoje naszych doświadczonych pracowników - Ewa i Marek - czuwa pod telefonem, gotowych do akcji ratowniczej w każdym uzasadnionym przypadku."
Możesz wesprzeć nasz trud:
* swoim udziałem w akcji jako wolontariusz,
* transportem,
* domem tymczasowym dla ratowanych zwierząt,
* pomocą finansową.
Pilnie potrzebujemy środków na zakup drogiego, specjalistycznego sprzętu, który uczyniłby naszą pracę skuteczniejszą i bardziej bezpieczną - klatek, chwytaków, ochraniaczy.
Darowizny można wpłacać na rachunek bankowy Fundacji:
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9, 04-979 Warszawa
03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
tytułem: Interwencyjny Patrol Ratunkowy
Jeśli wiesz, że gdzieś dzieje się krzywda i ktoś z naszych mniejszych braci pilnie potrzebuje pomocy, skontaktuj się z Ratunkowym Patrolem:
Ewa Bystrek i Marek Bauer : 510 190 786
lp.gro.loinaisp|ajcnewretni#lp.gro.loinaisp|ajcnewretni
Fundacja Stacyjka Maltusia
VVV
Aleksandra Czechowska, z fundacji: „Jestem załamana, nasza klacz (źrebak) Łezka będzie miała najprawdopodobniej amputowaną nogę i zbieramy pieniądze na protezę, ewentualnie na dalsze skomplikowane leczenie. Bardzo proszę o wsparcie i podanie wiadomości do znajomych którzy kochają zwierzęta. NA RAZIE LEKARZE ROBIĄ WSZYSTKO, ŻEBY URATOWAĆ NOGĘ.
Bardzo Pilnie potrzebujemy wsparcia finansowego i rzeczowego dla 10 miesięcznej klaczy Łezka oraz pozostałych zwierząt. Produkty te pozwolą nam na nie wydawanie już zebranych funduszy na operacje klaczy, to dla nas bardzo ważne. Będę wdzięczna szanownemu Państwu za każdy rodzaj pomocy dla mojej Fundacji."
VVV
VVV
Takich apeli o pomoc znajduje się dużo więcej na stronie fundacji - wszystkie zwierzeta, które tu znajdują schronienie, niestety wymagają specjalnej opieki, często kosztownej pomocy medycznej.
I najbardziej przykre jest to, że na apele o pomoc niektórzy odpowiadają, że to MARNOTRAWIENIE pieniędzy, że zwierzaka powinno się uśpic NIECH SIĘ NIE MĘCZY - wszystkim tym radzę by przestali marnotrawic nasz i swój czas, a jak lubią przeliczac to niech najpierw przeliczą na ile opłaca się ich życie.
Stacyjka - jesteście wspaniali!!
Więcej: http://stacyjkamaltusia.ovh.org/
FUNDACJA STACYJKA MALTUSIA
KRS:0000276685
Więcej informacji na temat schronisk, adopcji i innego wsparcia jakiego potrzebują schroniska:
Fundacja Azyl pod Psim Aniołem: http://www.psianiol.org.pl
Akcje pomocy dla bezdomnych psów: http://www.dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=98
http://www.ozzy.4.pl/
http://www.niechcianeizapomniane.org/
Biuro Ochrony Zwierząt Fundacji Azylu pod Psim Aniołem zajmuje się problemem bezdomnych zwierząt w jego wymiarze publicznym. Monitoruje dzialalność schronisk dla bezdomnych zwierzat, hycli i politykę gmin i urzędów. Zbiera i publikuje informacje źródłowe. W wybranych sprawach uczestniczy w postepowaniach sądowych i administracyjnych: http://www.psianiol.org.pl/boz/index.htm

PAMIĘTAJ!!
Chcesz psa lub kota ?
Rozejrzyj się po okolicy czy nie błąka się jakiś bezdomny zwierzak, przygarnij go, a oszczędzisz mu stresu, cierpienia, a w wielu przypadkach uratujesz mu w ten sposób życie !
Przeglądaj ogłoszenia "oddam" - jest ich naprawdę bardzo dużo, ludzie czasem z poważnych powodów szukają nowego właściciela dla swoich zwierząt, a czasem po prostu zamiast oddać dp schroniska próbują w ten sposób pozbyć się zwierzaka.

Adopcja
to najlepsze co możesz zrobić dla zwierzaków z schronisk
Nie kupuj zwierzaka na bazarze czy z ogłoszenia - napędzasz w ten sposób interes ludziom, którzy niejednokrotnie pod pretekstem adopcji biorą psy z schronisk by je sprzedać lub rozmnażać w tym celu.
Szukasz psa rasowego? - uwierz znajdziesz go w schronisku.
Adopcje online:
http://www.niechcianeizapomniane.org/
Podpisz petycję
o wprowadzenie zmian w ustawodawstwie dotyczącym opieki i odpowiedzialności za zwierzęta domowe
http://www.psianiol.org.pl/boz/prawo/apel_ozzy.htm
Masz już zwierzaka?
Pilnuj go ! Nie wypuszczaj samego na ulicę, jeśli wiesz, że może ci uciec nie spuszczaj go z smyczy ! Jeśli ci ucieknie może trafić w ręce hycla lub wpaść pod samochód.
Jeśli twój pies/kot ucieka ci umieść na obroży adres/telefon,a najlepiej dodatkowo zarejestruj go w bazie psów i kotów - koszt rejestracji i wszczepienia chipa to około 150 zł (u mnie w mieście 110). Łatwiej będzie wtedy odzyskać psa - szczególnie jeśli to pies rasowy i ktoś go sobie przygarnie (obrożę zawsze można ściągnąć) lub jeśli trafi do schroniska.
Przekaż 1% podatku dla schronisk i fundacji
Rumunia
Masakra w mieście CRAIOVA
Urząd miasta, odpowiedzialny za bezdomne zwierzęta w padl na pomysł by psy po prostu wytruc! Sprawa została nagłośniona w mediach, jednak władze CRAIOVA po cichu dalej praktykują ten sposób pozbycia się "problemu"
video: http://stirileprotv.ro/campanii/stop_torturarii_animalelormasacru-al-cainilor-vagabonzi-la-craiova.html

Podpisz petycję skierowaną do władz miasta Craiova o zaprzestanie trucia bezdomych zwierząt
STOP THE MASSACRE OF STRAYS IN CRAIOVA, ROMANIA
Video poniżej nakręcono 6 stycznia 2009. Wolontariusze (tzn. ludzie, którzy z własnej inicjatywy doglądają psy z tego schroniska i to tylko wtedy gdy pracownik akurat jest na miejscu i ma ochotę ich wpuścic!!!) nakręcili to video by pokazac jak wygląda "Europejski standard" według urzędu miasta Bistrita. Pracownicy schroniska nie zawsze podają wodę lub jedzenie zwierzętom, nierzadko nie pokazują sie tam wogóle; w czasie świąt schronisko było zamknięte przez 10 dni, urząd miasta wysłał pracowników na urlop!!!
"Psy na video, są uznawane przez urząd miasta za "agresywne" i muszą byc trzymane w zamknięciu. Wypuściliśmy kilka z nich dziś by trochę pobiegały i rozgrzały się. Nawet nie próbowały stąd uciekac, w końcu to schronisko to jedyny dom jaki znają."
W styczniu 2009, w Bukareszcie otwarto pierwsze!!! schronisko dla bezdomnych zwierząt. Jak doniosło RSPCA nowoczesne schronisko może zapewnic miejsce 500 psom, które będą miały zapewniony dom do momentu, aż ktoś je zaadoptuje. Urząd miasta zatrudnia również policję dla zwierząt, która bezdomne zwierzęta dowozi do schroniska lub, jeśli to konieczne, najpierw do lecznicy.
Na terenie Rumunii działa również organizacja Four Paws, która prowadzi program mający ograniczyc liczebnośc bezdomnych zwierząt. Four Paws nieodpłatnie kastruje psy, ale prawdopodobnie działac może po uprzednim uzgodnieniu z urzędem miasta.
Tego roku zima w Rumunii była wyjątkowo ciężka po pierwsze z powodu mrozów (-20 w Rumunii to nic nadzwyczajnego), a po drugie z powodu zamknięcia gazociągu przez Rosjan (wiele mieszkań, domów ogrzewanych jest gazem co wychodzi taniej niż elektryczne ogrzewanie).
Veronica
Są między nami ludzie-anioły, którzy oddają dosłownie wszystko, by pomagac niechcianym. Najczęściej jest im bardzo ciężko i nawet o tym nie wspomną nikomu.
Veronica bezdomnym psom i kotom oddaje swoj czas, dom i co najważniejsze serce. Wolny od obowiązków związanych z ogarnięciem tej gromadki czas Veronica poświęca na cyber aktywizm - prowadzi grupy dyskusyjne, rozsyła informacje, alerty o akcjach.
W grudniu ubr, Veronica obwiniała siebie za chorobę kilku podopiecznych, w rozmowie wydało się, że Veronica nie dała rady w tym roku zaszczepic zwierząt. Jesienią przyjęła kolejne chore zwierzaki, pieniądze na szczepienia wydała więc na leki i wizyty u weterynarza. Nie powinno nas dziwic, ze w Rumunii emerytura (z jakiej utrzymuje siebie i zwierzaki Veronica) za wysoka nie jest, a ceny leków i szczepień jak najbardziej europejskie!!
Dzięki szybkiej akcji przyjacielskiej zwierzaki zostały zaszczepione i dostały paczki od przyjaciół z USA i Holandii.
Zdjęcia podopiecznych z Rumunii
Jak to się robi na Ukrainie.
Bezdomne, błąkające się po ulicach psy to zawsze wielki problem dla władz miast; trzeba je złapać, gdzieś trzymać, karmić, szczepić, szukać chętnych do adopcji itd. Jak uniknąć tych problemów i kasztów ?? Najprościej - zabić.
Czy jak kto woli uśpić, poddać eutanazji.
Śmierć to śmierć.
Zabijanie to zabijanie.
Nie potrzebna tu semantyka, nie ma żadnych argumentów łagodzących naszą winę.
Niestety mają miejsce przypadki, których bez wulgaryzmów określić się nie da:
Film zrobiony ukrytą kamerą na Ukrainie:
Bezdomne psy i koty są bite, używane do eksperymentów, zabijane w bestialski sposób; prądem lub zastrzykami z dithylinum, substancji, która najpierw powoduje paraliż, a w końcu śmierć z uduszenia, trwającą nawet kilka godzin. Zdarza się, że są zabijane pałkami, zakopywane jeszcze żywe…
Władze kilku większych miast na Ukrainie zorganizowały eksterminację zwierząt błąkających się po ulicach - zabijano WSZYSTKIE nie zwracając uwagi na to czy zwierzę wygląda na bezdomne czy może tylko uciekło właścicielowi - wśród zbitych zwierząt znalazły się więc także wysterylizowane, zadbane zwierzęta mające dom!
Jak zapewnia Tatyana Metelyova z NGO "The Institute of Modern Problems" Ukraina, takie postępowanie jest niezgodne z prawem międzynarodowym jak również z prawem Ukrainy - jest więc przestępstwem.

Podpisz petycję skierowaną do M. Platini
Ukraina przygotowuje się do EURO 2012, bezdomne, głodne, biegające po ulicach psy zbyt psują ukraiński image. Do tej pory władze nie interesowały się tymi zwierzętami za bardzo, a jeśli to w taki sposob jak pokazano na video. Jednak to co obecnie dzieje się na Ukrainie, szczegolnie w miastach, które będą gościły EURO 2012 to masowe masakra tych zwierząt.
The Association of Animals Protection Organizations of Ukraine, napisało petycją do komitetu olimpijskiego, by zwrócił uwagę na sposób w jaki Ukraina traktuje bezdomne zwierzęta w imię przygotowań do EURO 2012.
Protest przeciw masakrze bezdomnych zwierząt na Ukrainie
Info o sytuacji na Ukrainie:
http://www.luckylovers.net/petrescue.html
USA

Co roku w USA uśmierca się około 6 milionów psów i kotów - nie pytajcie gdzie - w schroniskach, które jak sama nazwa wskazuje mają być schronieniem dla porzuconych, niechcianych zwierząt.
Najbardziej ekonomicznym sposobem uśmiercania w USA jest… gazowanie zwierząt w komorze gazowej!!!
Prowadzi się kampanie przeciw gazowaniu zwierząt ponieważ jest to " nie humanitarne", jednak za najefektywniejszy sposób kontrolii liczebności zwierząt uznaje się zabijanie (no.. tu oczywiścia używa się terminu "eutanazja") - takie stanowisko popiera także PETA (niz dziwnego, że w nazwie mają przymiotnik "etyczne").
Celem większości kampanii jest zastąpienie komór gazowaych zastrzykami. Dla tych, którzy wychodzą z założenia, że lepiej zginąc od zastrzyku niż w komorze gazowej to za pewne wystraczający powód by ten sposób zabijania nazwac "humanitarnym" ….
Są jednak w USA organizacje, które prowadzą tzw. no-kill shelters, czyli schroniska, które nie zabijają zwierząt, lecz wszelkimi sposobami usiłują znaleźc nowe domy dla swoich podopiecznych.
VVV
VVV
VVV
VVV