Dolina Rospudy

29.12.2009 Rospuda - jest decyzja środowiskowa

Postępowanie w sprawie wydania decyzji dotyczącej budowy obwodnicy Augustowa w ciągu drogi krajowej S-8
Bialystok, dnia 29 grudnia 2009 r. RDOS-20-WOOS-II-66131-28/09/kg ObwieszczenieRegionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska
Czytaj


Miejmy nadzieję, że już nikt w przyszłości nie podniesie ręki na Dolinę Rospudy!
Wszystkim, którzy w jakikolwiek pomogli - DZIĘKI
Po ponad dwóch latach mamy konkretną wiadomośc:

24.03.2009 Dolina Rospudy ocalona

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6417107,Rospuda_ocalona.html


Polsat NEWS - Interwencja w sprawie Doliny 27.07.2008

Konsultacje społeczne w sprawie przebiegu Via Baltica !!

18k7qf_billboard_rospuda.jpg
Table of Contents

Pokaz slajdów z Doliny Rospudy

Flora i fauna Doliny Rospudy - najciekawsze gatunki:

Ssaki:

Canis lupus wilk
Lutra lutra wydra
Castor fiber bóbr
Myotis dasycneme Nocek łydkowłosy
Myotis daubentoni Nocek rudy
Eptesicus serotinus Mroczek późny
Pipistrellus pipistrellus Karlik malutki
Pipistrellus nathusii Karlik większy
Nyctalus noctula Borowiec wielki
Nyctalus leisleri Borowiaczek

Ptaki:

Ciconia ciconia (Bocian biały)
Pernis apivorus (Trzmielojad)
Haliaetus albicilla (Bielik)
Circus aeruginosus (Błotniak stawowy)
Aquila pomarina (Orlik krzykliwy)
Bonasa bonasia (Jarząbek)
Tetrao urogallus (Głuszec)
Porzana porzana (Kropiatka)
Crex cres (Derkacz)
Grus grus (Żuraw)
Aegolius funereus (Włochatka)
Dryocopus martius (Dzięcioł czarny)
Dendrocopos medius (Dzięcioł średni)
Dendrocopos leucotos (Dzięcioł białogrzbiety)
Lullula arborea (Lerka)
Anthus campestris (Świergotek polny)
Sylvia nisoria (Jarzębatka)
Ficedula parva (Muchołówka mała)
Lanius collurio (Gąsiorek)
Alcedo atthis (Zimorodek)

Płazy:

Triturus cristatus (Traszka grzebieniasta)
Pelobates fuscus (Grzebiuszka ziemna)
Bufo viridis (Ropucha zielona)
Hyla arborea (Rzekotka drzewna)
Rana lessonae (Żaba jeziorkowa)
Rana arvalis (Żaba moczarowa)

Ryby:

Rodeus sericeus amarus (Różanka)

Owady:

Ophiogomplus cecilia (Trzepla zielona)
Lycaena dispar (Czerwonczyk nieparek)
Lopinga achine (Osadnik wielkooki)

Rośliny:

Bagnica torfowa Scheuchzeria palustris
Bagno zwyczajne Ledum palustre
Brzoza niska Betula humilis
Gnidosz błotny Pedicularis palustris
Kruszczyk błotny Epipactis palustris
Kruszczyk szerokolistny Epipactis helleborine
Kukułka Fuchsa Dactylorhiza fuchsii
Kukułka krwista Dactylorhiza incarnata
Kukułka krwista żółtawa Dactylorhiza incarnata subsp. ochroleuca
Kukułka Traunsteinera Dactylorhiza traunsteinerii
Lipiennik Loesela Liparis loeselii
Listera jajowata Listera ovata
Miodokwiat krzyżowy Herminium monorchis
Pływacz pośredni Utricularia intermedia
Rosiczka długolistna Drosera anglica
Rosiczka okrągłolistna Drosera rotundifolia
Skalnica torfowiskowa Saxifraga hirculus
Turzyca bagienna Carex limosa
Turzyca strunowa Carex chordorrhiza
Turzyca życicowa Carex loliacea
Wełnianeczka elpejska Baeothryon alpinum
Wełnianka delikatna Eriophorum gracile
Widłak jałowcowaty Lycopodium annotinum
Wielosił błękitny Polemonium coeruleum

strona z zdjęciami z Doliny Rospudy Zdjęcia z Doliny Rospudy

ZRóB COś ZANIM ZGINIE PIERWSZE DRZEWO

Ku przestrodze - Góra Św. Anny 9 lat później…

Petycja do Prezydenta RP oraz Petycja do Parlamentu Europejskiego

http://www.darzbor.v24.pl/vb/index.php
lub jeśli nie działa : http://via-baltica.darz-bor.info/protest/index.php

Akcje dla Doliny Rospudy

Archiwum wiadomości

!! najnowszych wiadomości szukaj na dole strony !!

12 lipca 2006 roku Minister Środowiska Jan Szyszko ogłosił swoją akceptację dla przeprowadzenia drogi ekspresowej przez środek Doliny Rospudy w Puszczy Augustowskiej.
Budowa drogi przez Dolinę Rospudy jest częścią szerszego problemu dotyczącego przebiegu korytarza
transportowego o nazwie Via Baltica, który ma połączyć Warszawę z Helsinkami.

dolina-rospudy-z-lotu-ptaka.jpg

Od wielu lat kolejne rządy, pod naciskiem GDDKiA (Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad), próbują forsować wariant Via Baltica przebiegający przez Białystok i przecinający takie tereny jak Narodowy Park Biebrzański czy Puszczę Augustowską. Wszystkie większe organizacje ekologiczne, polskie i międzynarodowe, sprzeciwiają się temu wariantowi. Mimo tego Minister środowiska uległ presji ze strony GDDKiA oraz polityków związanych z Białymstokiem.Decyzja rządu spowodowała, że Gazeta Wyborcza i Greenpeace Polska rozpoczęły akcję zbierania podpisów pod protestem skierowanym przeciw tej decyzji. Akcja wywołała szeroką dyskusję w mediach, mimo to GDDKiA ogłosiła przetarg na budowę obwodnicy Augustowa. Do tej pory jednak cały czas odkładany jest termin roztrzygnięcia przetargu.
Wyczerpujące informacje na temat projektu obwodnicy, Doliny Rospudy, stanowisko rządu, ministra środowiska, akcje ratowania doliny w raporcie Gazety Wyborczej:
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75402,3681428.html
18 listopada Stowarzyszenie Zielone Mazowsze, Greenpeace Polska, Obywatel.org.pl i Koleje Mazowieckie
zorganizowały kolejną akcję - Pociąg dla Rospudy (akcję dofinansowała także Fundacja Dzika Polska).
http://www.greenpeace.org/poland/wydarzenia/polska/3-razy-tak3
W grudniu Greenpeace Polska przeprowadziła akcję wysyłania listów protestacyjnych do Burmistrza Augustowa - wyjaśniając jednocześnie swoje stanowisko w tej sprawie; protest dotyczy obecnego planu budowy obwodnicy - przez środek Doliny Rospudy, nie jest skierowany przeciw obwodnicy jako takiej (co usiłują wmówić zwolennicy projektu), co zresztą nie miałoby sensu.
Pełne informacje na ten temat oraz list do Burmistrza Augustowa:
http://www.greenpeace.org/poland/kampanie/via-baltica-nie-t-dy-droga/augustow

TAK WYGLĄDA DOLINA ROSPUDY OBECNIE

rospuda-6.jpg


(zdjęcia pochodzą z stron Greenpeace Polska)

rospuda-8.jpg

POMÓŻ OCALIĆ DOLINĘ

rospuda-9.jpg

Dotychczas zorganizowano na rzecz ochrony doliny:
*protest skierowany do Prezydenta i Premiera RP - około 150 tysięcy podpisów
*akcję Pociąg dla Rospudy
*list polskich naukowców do komisarza UE
*5,5 tysiąca protestów wpłynęło do kancelarii prezydenta
*odwołania od decyzji ministra środowiska złożone przez organizacje ekologiczne
*list do burmistrza Augustowa

Projekt obwodnicy poparło 12 tysięcy osób (listy i maile do kancelarii prezydenta)

Odpowiedź prezydenta na protesty jest lakoniczna, niezobowiązująca; bo oczywiście, że jest on za ochroną Polskiej przyrody (chyba dlatego, że Polskiej), ale nie może nic w tym temacie zrobić ponieważ " Podjęcie decyzji o budowie obwodnicy Augustowa i trasie jej przebiegu (w ramach realizacji inwestycji drogi ekspresowej Via Baltica) leży w gestii organów rządowych i samorządowych i jako Prezydent to szanuję." Czyli według mnie nie ma co liczyć, że w jaki sposób będzie próbował wpłynąć na te decyzje, wygląda na to, że nie ma on nic do gadania w kluczowych dla naszego kraju sprawach.

Protesty dotyczą oczywiście obecnego wariantu obwodnicy!!!!!
Alternatywnym wariantem (który wcale nie był rozpatrywany przez rząd!!!) jest opracowana przez siskom alternatywna trasa dla obwodnicy - projekt i uzasadnienie:
http://siskom.waw.pl/siskom-dzialania-rospuda.htm

XKolejne wiadomości dotyczące walki o Rospudę Naukowcy bronią Rospudy i Światowy dzień mokradeł w Warszawie - Dlaczego Dolina Rospudy jest tak wyjątkowa ?
czytaj: [http://www.gazetawyborcza.pl/1,75478,3886230.html?skad=rss]

XTym razem zła wiadomość: minister środowiska, niejaki Szyszko Jan podpisał zgodę na rozpoczęcie budowy obwodnicy Augustowa i (O ironio!) to w czasie trwania Dnia mokradeł w Warszawie.
Szczegóły: http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,3901459.html

09.02.07 Wyrok na Dolinę Rospudy podpisany

Białystok (PAP) - Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, który w piątek zgodził się na budowę obwodnicy Augustowa, przebiegającej częściowo przez cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy, zapewnił, że wydał decyzję zgodnie z zasadami "zrównoważonego rozwoju".
"To decyzja, która godzi z jednej strony konieczność modernizacji tej drogi, a z drugiej zachowuje i ochrania elementy środowiska w tym regionie" - powiedział dziennikarzom Paszkowski na piątkowej konferencji prasowej w Białymstoku.
Jak dodał, to "zwieńczenie" wieloletnich prac nad tym, jak ma przebiegać droga w okolicach Augustowa. Podpisując zgodę, na co czekali z rozpoczęciem inwestycji drogowcy, wojewoda zatwierdził też projekt kompensacji przyrodniczych związanych z budową obwodnicy. (PAP)

Reakcja Komisji Europejskiej

Ponieważ Polska to kraj niezmiernie bogaty może sobie pozwolić na arogancję wobec Komisji Europejskiej, zlać jej przepisy i postanowienia a nade wszystko mieć w dupie kasę z funduszy unijnych.
Jednak KE nie zostaje obojętna na takie lekceważenie - oto odpowiedź na dzisiejsze posunięcie wojewody podlaskiego:
09.02.2007 Bruksela (PAP) - Komisja Europejska jest zdecydowana na zastosowanie przyspieszonej procedury karnej przeciwko Polsce w związku z budową obwodnicy Augustowa, która będzie przebiegała przez cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy - powiedziała PAP w piątek rzeczniczka KE Barbara Helfferich.
Choć kwestionowana obwodnica ma być wybudowana w całości ze środków krajowych, PAP dowiedziała się nieoficjalnie w KE, że decyzja Polski w sprawie jej budowy może doprowadzić do braku zgody KE na finansowanie z funduszy unijnych innych projektów transportowych.
"Jesteśmy zdecydowani, jeśli Polska rzeczywiście postanowi wbrew naszym zastrzeżeniom rozpocząć budowę, wprowadzić przyspieszoną procedurę karną, która może się zakończyć dla Polski bardzo poważnymi sankcjami (finansowymi)" - powiedziała Helfferich, rzeczniczka komisarza ds. ochrony środowiska Stawrosa Dimasa.
Procedury karne prowadzone przez KE wobec krajów członkowskich za łamanie unijnego prawa trwają zwykle nawet latami, zanim wypowie się Trybunał Sprawiedliwości UE. Celem przyspieszonej procedury jest wywarcie presji na rząd w Polsce "na czas", by uniknąć strat w środowisku naturalnym - tłumaczyła PAP rzeczniczka.
KE już 12 grudnia uznała, że budowa obwodnicy Augustowa na terenach chronionych w ramach programu Natura 2000 jest niezgodna z prawem unijnym. Rozpoczęła pierwszy etap standardowej procedury przeciwko Polsce, żądając wyjaśnień i wstrzymania prac. Do 15 lutego strona polska ma odpowiedzieć na zastrzeżenia KE.
Inga Czerny (PAP)
Więcej na temat stanowiska UE wobec rozpoczęcia budowy obwodnicy na stronach PAP:
http://euro.pap.com.pl/palio/html.run?_Instance=cms_euro.pap.pl&_PageID=1&s=szablon.depesza&dz=aktualnosci&dep=6682

Oświadczenie Barroso ws. obwodnicy Augustowa

Jestem zdziwiony decyzją o rozpoczęciu budowy obwodnicy Augustowa - oświadczył w sobotę w Warszawie przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
W oświadczeniu, przekazanym PAP przez przedstawicielstwo KE w Polsce, Barroso ocenił też, że "jest to decyzja niezrozumiała, w kontekście niedawnego spotkania polskich ministrów środowiska, rozwoju regionalnego i transportu z unijnymi komisarzami odpowiedzialnymi za te dziedziny."
Przewodniczący KE przypomniał, że Komisja Europejska do 15 lutego oczekuje wyjaśnień w sprawie planów budowy obwodnicy.
W komunikacie przedstawicielstwa KE przypomniano, że podczas spotkania trojga polskich ministrów w Brukseli ustalono, iż w procesie podejmowania decyzji w sprawie Rospudy, Polska będzie przestrzegać unijnego prawa.

14.02.2007
Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) Janusz Kochanowski złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) na decyzję ministra środowiska Jana Szyszki, dotyczącą zgody na przeprowadzenie inwestycji budowlanej przez dolinę rzeki Rospudy.
http://www.naukawpolsce.pap.pl/nauka/index.jsp?place=Lead21&news_cat_id=138&news_id=17330&layout=6&forum_id=7491&page=text

18.02.07 Szyszko w Dolinie Rospudy/Pikiety w całym kraju

(onet.pl)
"Łapy precz od Rospudy" - pikiety w całym kraju
W wielu miejscach w całym kraju odbyły się w niedzielę protesty przeciwko budowie obwodnicy Augustowa, która ma przebiegać przez Dolinę Rospudy. Symbolem protestu stały się zielone kokardki wpięte w ubrania manifestujących.

arton105.jpg

Do Doliny Rospudy, gdzie od poniedziałku w proteście obozuje kilkudziesięciu ekologów z Greenpeace, przyjechało w niedzielę ok. sto osób - zwolenników i przeciwników budowy obwodnicy w wariancie proponowanym przez drogowców.
W Gdańsku wiec zorganizowano wokół Fontanny Neptuna. Pikietowało ok. 200 osób, a wśród nich znany podróżnik, polarnik Marek Kamiński. Niemal każdy z uczestników miał na sobie jakiś zielony element. Skandowano m.in.: "Urzędasy, chcecie zniszczyć polskie lasy" oraz "Panie Szyszko, dobra rada, nie przez puszczę autostrada".
- Natura budowała Dolinę Rospudy przez setki tysięcy lat, a teraz człowiek chce to zniszczyć przez miesiąc. Można teraz starać się zmienić tą decyzję. (…) Jestem tu dlatego, że zawsze byłem blisko natury, przez te wszystkie wyprawy czuję duży respekt do natury i dlatego, jeżeli mogę coś zrobić w niedzielę, to na pewno być tutaj i bronić Doliny Rospudy - powiedział podróżnik.
Ponad 300 osób protestowało na krakowskim Rynku Głównym przed pomnikiem Adama Mickiewicza. Organizatorzy pikiety podkreślali, że nie są przeciwko budowaniu obwodnicy, ale przeciwko poprowadzeniu jej przez unikalne tereny przyrodnicze.
Jarosław Prasoł z Federacji Zielonych Grupa Krakowska porównał pomysł poprowadzenia drogi przez Dolinę Rospudy do wybudowania wielkiego parkingu na krakowskich Błoniach czy też na Wawelu "hipermarketu, pola golfowego i domu publicznego".

medium.jpg

W Poznaniu, gdzie pikietowało ok. 150 osób, także podkreślano, że protest jest przeciwko lokalizacji, a nie samej budowie obwodnicy Augustowa. Według zebranych, można pogodzić dobro człowieka i przyrody dzięki poprowadzeniu obwodnicy inną trasą.
Pikieta w Warszawie zgromadziła ok. 300 osób. Manifestanci zebrali się przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego, który udekorowano zieloną wstęgą. Podczas protestu wolontariusze zbierali podpisy pod listem protestacyjnym, który zostanie przekazany premierowi.
Protestujący trzymali transparenty m.in. z hasłami: "Ratujmy Rospudę", "Rząd albo przyroda. Wybór należy do ciebie", "Łapy precz od Rospudy". Jak powiedział PAP wiceprzewodniczący Zielonych 2004 Dariusz Szwed, budowa obwodnicy Augustowa jest konieczna, ale w innym miejscu.
W Olsztynie manifestowało ok. 60 osób. Aktywiści Greenpeace przyozdobili zielonymi wstążkami pomnik Kopernika przed olsztyńskim zamkiem oraz pomnik św. Jana Nepomucena, usytuowany na moście św. Jana nad rzeką Łyną.
Z kolei w Łodzi pikietowało ok. 30 osób, skandując hasła: "Autostrada tak, głupota nie", "Wariantów jest kilka, Rospuda tylko jedna". Uczestnicy pikiety zebrali się na ul. Piotrkowskiej przed pomnikiem-ławeczką Juliana Tuwima, którego szyję owinęli zielonym szalikiem.
Protesty odbyły się także m.in. w Ostrowcu Świętokrzyskim, Szczecinie oraz Białymstoku. Rozdawano ulotki oraz zielone wstążeczki. Wszystkie protesty przebiegły spokojnie.

Według ministra środowiska Jana Szyszko, który w niedzielę po południu przyjechał do doliny Rospudy (podlaskie), każdy wariant obwodnicy Augustowa wiązałby się z koniecznością przejścia przez tereny cenne przyrodniczo, tak jak ma to miejsce w lokalizacji przyjętej przez drogowców
- Tutaj wszędzie jest pięknie - powiedział minister na spotkaniu w obozie ekologów z Greenpeace.
Obóz ekologów w lesie nad Rospudą założyły osoby, które nie chcą dopuścić do budowy obwodnicy przez cenną przyrodniczo dolinę tej rzeki. Jan Szyszko spotkał się tam i z przeciwnikami tej inwestycji, i jej zwolennikami. Rozmawiano ponad pół godziny, nie było ekscesów, ale i nie doszło do żadnych uzgodnień. - Pochodziłem, obejrzałem i tutaj wszędzie jest pięknie. Co krok są tutaj gatunki priorytetowe. Żaden z tych cennych gatunków nie może zaginąć - powiedział minister na spotkaniu w obozie ekologów z Greenpeace.
Minister dodał, że w rozpatrywanych wariantach, branych pod uwagę przy wytyczaniu trasy obwodnicy, niezbędna jest kompensacja, czyli odtworzenie gatunków, które mogą być zniszczone podczas prowadzonej inwestycji.
- Obojętnie, gdzie i który wariant byłby realizowany, wszędzie trzeba robić kompensację, gdyż Rospuda to wyśmienity ciąg ekologiczny i wszędzie tam występują gatunki priorytetowe - przekonywał minister.
Minister odwiedził obóz ekologów, by zaprosić ich do ministerstwa na rozmowy o obwodnicy, chociaż podkreślił, że nie może pomóc protestującym, bo jest już za późno na zmianę decyzji o lokalizacji obwodnicy Augustowa. Jak mówił, wydane zostały już wszystkie niezbędne decyzje.
- Zostały one podjęte zgodnie z wszystkimi procedurami prawnymi - podkreślił Szyszko.
Na spotkanie ministra z ekologami przyjechali także mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy wyróżniali się kolorem wpiętych w ubrania wstążek: jako zwolennicy obwodnicy przebiegającej częściowo przez dolinę Rospudy drogi mieli pomarańczowe wstęgi. Ich przeciwnicy przypięli zielone.
W ubiegły piątek wojewoda podlaski wydał pozwolenie na budowę obwodnicy Augustowa, która ma 500-metrową estakadą przecinać cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy.
Jednak po skardze organizacji ekologicznych na budowę obwodnicy w cennym przyrodniczo obszarze chronionym w ramach Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000, Komisja Europejska jest zdecydowana zastosować przyspieszoną procedurę karną przeciwko Polsce. W piątek polski rząd wysłał do Brukseli swoje stanowisko w tej sprawie.

20.02.07 KOMISJA EUROPEJSKA PRZYSPIESZA PROCEDURĘ KARNĄ PRZECIW POLSCE

http://www.naukawpolsce.pap.pl/nauka/index.jsp?place=Lead21&news_cat_id=138&news_id=17552&layout=6&forum_id=7600&page=text

20.02.07 - Komisja Europejska ostrzega Polskę http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3933010.html
- Apel naukowców z UW do premiera o uratowanie Rospudy http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3933351.html

20.02.07 Premier: rząd chce uwzględniać zastrzeżenia ekologów

http://www.naukawpolsce.pap.pl/nauka/index.jsp?place=Lead21&news_cat_id=138&news_id=17555&layout=6&forum_id=7602&page=text

20.02.07 Mieszkańcy Augustowa popierają akcję obrony Doliny Rospudy!!!!!!

List otwarty mieszkańców Augustowa (rzecz jasna, nie wszystkich, tylko tych myślących) na stronach Greenpeace Polska
„Niech droga, która ma tam powstać, łączy, a nie dzieli. Ta, o której mówię, prowadzi nie tylko do Augustowa i Suwałk, ale i do Helsinek. Stanowi ważny odcinek zjednoczonej Europy, w której chciałbym, żeby znajdowała się taka perła przyrody jak polska Dolina Rospudy. Jestem przekonany, że wszyscy tego chcemy".

21.02.2007:

Komisja Europejska - przyspiesza procedurę karną przeciw Polsce
GDDKiA - rozpoczyna budowę według podpisanych wcześniej umów
Premier:rząd chce uwzględnić zastrzeżenia ekologów i będzie prowadził rozmowy z KE w tej sprawie
Prezydent: wyraża dezaprobatę w stosunku do decyzji GDDKiA o rozpoczęciu prac 22 lutego
Szyszko: wszystko jest pod kontrolą, zgodnie z prawem, KE wkrótce otrzyma wyjaśnienia a kar żadnych nie będzie http://wiadomosci.onet.pl/1491088,11,item.html

Krecik w obronie Doliny Rospudy.

Kto przeciw budowie obwodnicy - ten przeciw władzy:

Wiadomość, którą nie wiem pod jakim tytułem zamieścić , która nie wiem gdzie ma się tu wpasować - może powinna być na osobnej stronie, ale ponieważ i tak sprawa Doliny Rospudy jest obecnie dla mnie najważniejsza i pier…. to co robi polski rząd więc ty, który tu jesteś spójrz niżej na PETYCJE, a oto ta wiadomość: w PAP jest serwis informacji Nauka w Polsce (link trochę niżej - na razie jeszcze działa), ktory zaangazowal sie w obrone doliny. Dzis ministerstwo Nauki oficjalnie zakazalo im publikowania jakichkolwiek informacji o Rospudzie, wiecej - nakazalo usuniecie z dostepnych dla czytelnikow archiwow istniejacych juz materialow. Argumentacja jest
nastepujaca - ministerstwo srodowiska zglasza pretensje, ze w serwisie finansowanym przez misterstwo nauki znalezc mozna tresci nieprzychylne, a nawet atakujace ministerstwo srodowiska. Wiec ministerstwo nauki zakazuje publikacji bo ma prawo - bo finansuje ten serwis (oczywiscie z podatkow, nie prywatnej kasy ministra) - pełen tekst i komentarze: http://pl.indymedia.org/pl/2007/02/26404.shtml

23.02.2007
czytając co napisałam powyżej już tylko chce mi się śmiać:
"Dziennik": do walki z obrońcami doliny Rospudy włączyła się policja. Komendant główny polecił policjantom rejestrować i rozpracowywać ekologów na terenie całego kraju.
http://wiadomosci.onet.pl/1491702,11,item.html
moja propozycja dla policji - stworzyć nową petycję w obronie Doliny, na której będzie trzeba umieścić dane osobowe i rejestr mają gotowy!!!! wydaje mi się, że jestem w jakimś Orwellowskim 1984 i obudzić się nie mogę od wtorku….
Premier: jeżeli ludzie w referendum powiedzą tak - będziemy budować, jeśli nie - no to będzie trzeba ponieść tego konsekwencje, a więc czekać następne no może nie 10 ale wiele lat, a przez ten czas wiele jeszcze ludzi zginie
Brawo premierze Kaczyński tego się właśnie po tobie spodziewałam
no i wreszcie ktoś publicznie opowiedział się za obroną Doliny Rospudy - i tak się dziwię, że dopiero SLD wpadło na pomysł by wykorzystać sytuację dla walki politycznej - ale liczy się fakt, że chociaż ktoś…….

26.02.07 Komisja Europejska - nasza nadzieja.

Komisarz UE do spraw ochrony środowiska Stawros Dimas po rozmowie z Szyszko tzw. ministrem (wyjaśniającym jak to zgodnie z prawem unijnym ma zostać wybudowana obwodnica przez Dolinę Rospudy), doszedł do wniosku, że Polska będzie kontunłuować budowę w związku z tym nie ma innego wyjścia, niż kontynuować procedurę karną przeciwko Polsce i skierować sprawę do Trybunału.
Przypomniał również, że KE "nie jest przeciwko Via Baltica", ale domaga się, by projekt był realizowany "w sposób najlepszy, by zapewnić ochronę środowiska", czyli zgodnie z unijnym prawem - dyrektywą ptasią i siedliskową.
Według komisarza w realizowanym projekcie obwodnicy "ryzyko ogromnych strat w tym unikatowym regionie jest ewidentne", rząd polski powinien "szukać alternatywnych wariantów" obwodnicy.
"Na najbliższym posiedzeniu komisarzy 28 lutego KE otworzy drugi etap rozpoczętej w grudniu procedury przeciwko Polsce, żądając od Warszawy wstrzymania prac budowlanych i przesłania wyjaśnień na stawiane przez KE zarzuty. Tym razem Komisja nie da jednak Polsce - jak to bywa w zwykłych procedurach - dwóch miesięcy na ustosunkowanie się do jej zastrzeżeń, lecz tylko tydzień. Potem sprawa zostanie w trybie pilnym skierowana do Luksemburga. Trybunał Sprawiedliwości, na wniosek KE, może natychmiast wydać nakaz wstrzymania prac, by zapobiec nieodwracalnym szkodom w środowisku naturalnym, a potem orzec wielomilionowe kary: za złamanie unijnego prawa, a także za każdy dzień zwłoki w podporządkowaniu się jego decyzji."

- Jest mi bardzo przykro, że to Komisja Europejska musi bronić tak cennej części naszej przyrody i że do dnia dzisiejszego polski rząd nie podjął decyzji, która pozwoliłaby zarówno uchronić torfowiska doliny Rospudy, jak i szybko zrealizować budowę obwodnicy Augustowa - podsumował koordynator Greenpeace Maciej Muskat.
(info: onet.pl)

W końcu sprawiedliwość jakaś musi być - żyjemy w państwie demokratycznym, jedni wybrali Unię Europejską, inni Kaczyńskich i PiS.

27.02.07 Rozważania premiera.

Do dzisiejszego ranka trzeba było czekać na reakcję premiera w sprawie wczorajszej decyzji KE, ale za to mamy - jak zwykle rozsądny - pomysł premiera - referendum ogólnokrajowe. Pomijając fakt, że niczego takie referendum w tej sprawie nie zmieni, a poza tym będzie kosztowało mniejsze lub większe pieniądze budżet państwa (no ale dla wyższych celów (czytaj: pomysłów premiera) zdolni jesteśmy do poświęceń) uderza (?? - pewnie już nie) podejście premiera do sprawy "Plan alternatywny może być zrealizowany, tylko że to oznacza, że to będzie za 8-10 lat, czyli 5-7 lat dłużej i znacznie drożej.
- My stoimy przed pewnym wyborem cywilizacyjnym. Jeżeli teraz wybierzemy propozycję ekologów, to zapomnijmy o tym, że skorzystamy ze środków unijnych i wybudujemy do 2020 roku 7 tys. km autostrad, czyli tyle, ile Polska potrzebuje. Po prostu dlatego, że tego rodzaju akcji będzie dużo, dużo więcej" (http://wiadomosci.onet.pl/1493638,11,item.html), poza tym premier uważa, że decydujące zdanie w sprawie budowy obwodnicy przez Dolinę Rospudy powinno należeć do tych, których "sprawa dotyczy - Augustowian", a gdyby Unia Europejska się nie wtrąciła to on "nawet przez chwilę" nie zastanawiałby się, co w tej sprawie uczynić.
Panie premierze! My już wybraliśmy - w czerwcu 2003 !!!

Biorąc pod uwagę takie podejście nie trudno wyobrazić sobie pytanie jakie pojawi się na referendum ( o ile do niego dojdzie gdyż premier tą możliwość dopiero rozważa) może "Czy jesteś za budową obwodnicy Augustowa? wybierz: TAK lub NIE".
Nie zależnie jednak od sformułowanego na nim pytania, faktem pozostanie, że referendum będzie dotyczyło naszego wyboru - czy chcemy przestrzegać praw unijnych czy nie. W związku z tym ciekawi mnie co zamierza zrobić premier w przypadku, gdy referendum przyniesie oczekiwany przez niego wynik - wypisze Polskę z UE??

28.02.07 KE rozpoczęła drugi etap procedury przeciw Polsce ws. Rospudy

Polska ma tydzień na przesłanie dodatkowych informacji. Warszawa musi przekonać Komisję Europejską, że budowa obwodnicy nie będzie miała negatywnego wpływu na środowisko i nie uszczupli zasobów naturalnych. Do tej pory wyjaśnienia polskiego rządu nie zadowoliły Brukseli i nadal uważa ona, że inwestycja doprowadzi do nieodwracalnych szkód na cennych przyrodniczo terenach chronionych. Jeśli Polska nie przekona Komisji, wtedy do europejskiego trybunału trafi wniosek stwierdzający złamanie unijnego prawa.
http://wiadomosci.onet.pl/1494518,11,1,0,120,686,item.html

Apel w obronie zagrożonego dziedzictwa przyrodniczego Polski

http://www.pan.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1512&Itemid=230
Wobec powtarzających się wypowiedzi niektórych polityków oraz działaczy gospodarczych i samorządowych, jakoby ochrona przyrody w Polsce była nadmiernie rozwinięta i hamowała rozwój gospodarczy kraju, my, członkowie wyżej wymienionych komitetów naukowych Polskiej Akademii Nauk, stwierdzamy, że opinie takie są niezgodne ze stanem rzeczywistym.
W porównaniu z innymi krajami europejskimi odsetek obszarów chronionych w rezerwatach i w parkach narodowych jest w Polsce dwukrotnie mniejszy (stanowi tylko 1,5 proc. powierzchni kraju). Na pozostałych, znacznie mniej restrykcyjnie chronionych obszarach (np. parki krajobrazowe czy obszary Natura 2000) jest dopuszczona działalność gospodarcza, choć z pewnymi ograniczeniami.

Podkreślamy, że przyroda jest wartością ponadczasową i jako dobro narodowe ma służyć wielu pokoleniom. Do jej ochrony zobowiązane jest państwo i jego obywatele przez prawo krajowe i unijne, a także względy rozumowe i moralne. Kłopoty z prowadzeniem w Polsce inwestycji nie tkwią w nadmiernej ochronie przyrody. Najczęściej przyczyną trudności jest rozdrobniona własność gruntów i indywidualne interesy osób lub grup, a także nieobecność kadr z wykształceniem przyrodniczym lub nieuwzględnianie ich opinii w procesie planowania inwestycji i podejmowania decyzji administracyjnych. Nie byłoby takiego napięcia konfliktów wokół obwodnicy Augustowa, gdyby kierowano się interesem Państwa i wzięto pod uwagę opinie przyrodników już przy opracowywaniu koncepcji całej drogi, a nie stawiano społeczeństwo wobec ultymatywnie projektowanych osobnych jej odcinków pod dyktando lokalnych interesów.
Za Komitet Ochrony Przyrody PAN - przewodniczący prof. dr hab. Ludwik Tomiałojć;
Za Komitet Botaniki PAN - przewodniczący prof. dr hab. Waldemar Żukowski;
Za Komitet Ekologii PAN - przewodniczący prof. dr hab. Piotr Dawidowicz;
Za Komitet Zoologii PAN - przewodniczący prof. dr hab. Krzysztof Jażdżewski;
Zastępca przewodniczącego Wydziału II Nauk Biologicznych Polskiej Akademii Nauk - prof. dr hab. Wiesław Bogdanowicz

Stanowisko Dyrekcji i pracowników Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie w sprawie budowy obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy przekazane premierowi dnia 22.02.2007

http://www.iop.krakow.pl/iop/pliki/0701.pdf

28.02.07 GW: Główny Konserwator Przyrody zezwala na płoszenie ptaków i niszczenie ich siedlisk.

Na prośbę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad główny konserwator przyrody wiceminister Andrzej Szweda-Lewandowski zezwolił 20 lutego na płoszenie chronionych gatunków ptaków i niszczenie ich siedlisk na całej długości planowanej obwodnicy Augustowa przez cały rok.
Jest to sprzeczne z podpisaną na początku lutego przez ministra środowiska decyzją środowiskową. Zastrzega ona, że na obszarach Natura 2000, a więc w Dolinie Rospudy i otaczających ją lasach, między 1 marca a 31 lipca nie wolno prowadzić żadnych prac powodujących hałas ze względu na okres lęgowy kilkunastu chronionych gatunków ptaków.
- Moja decyzja znosi zakaz płoszenia ptaków, czyli mogą tam wejść np. geodeci. Jest ona wydana ogólnie po to, aby na tym terenie można się było poruszać - powiedział PAP wiceminister Szweda-Lewandowski. I zapewnia, że zezwolił na płoszenie ptaków tylko poza obszarem Natura 2000.
Ale według informacji "Gazety" zezwolenie opiewa na całą 17-kilometrową trasę. Potwierdza to rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Andrzej Maciejewski. - Chodziło nam o to, by dzięki płoszeniu ptaków nie dopuścić do zakładania nowych gniazd na trasie przebiegu obwodnicy. Musiałyby one bowiem zostać zniszczone podczas budowy - wyjaśnia.
Ekolodzy są oburzeni. Zapowiadają, że w tej sytuacji nie opuszczą 1 marca obozu założonego w lasach nad Rospudą. Od trzech tygodni biwakują na trasie obwodnicy, by w powstrzymać budowę, która ich zdaniem zniszczy unikatowe torfowiska rzeki. Zakładali, że opuszczą las w momencie rozpoczęcia pięciomiesięcznego okresu ochronnego.
- To jakiś absurd. Z jednej strony minister zapewnia, że dopilnuje, by ta inwestycja nie powodowała szkód w przyrodzie. Z drugiej, jego urzędnicy robią coś wręcz przeciwnego - mówi Małgorzata Znaniecka z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Oburzony jest także Roman Kalski z konkurencyjnego wobec OTOP-u Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (działającego na Podlasiu). Jego organizacja przygotowywała na zlecenie drogowców raport, z którego wynikało, że przebieg obwodnicy przez obszary chronione nie spowoduje wielkich strat, a budowę zaplanowano w sposób maksymalnie przyjazny dla środowiska.
- To zła decyzja i nie ma nic wspólnego z treścią dokumentów, pod którymi się podpisywaliśmy - mówi Kalski.
Rzecznik wykonawcy obwodnicy - firmy Budimex-Dromex - Krzysztof Kozioł nic nie wie o pozwoleniu na płoszenie ptaków. - Harmonogram robót uwzględnia ograniczenia prac na obszarach chronionych - zapewnia. Dodaje, że nie zapadła jeszcze decyzja, kiedy w terenie pojawi się ciężki sprzęt. Na razie geodeci wytyczają pas drogowy obwodnicy. Zajmie im to jeszcze około dwóch tygodni. - Czekamy na poprawę pogody, tak by ziemia rozmarzła - tłumaczy Kozioł.

01.03.07 Zapewnienia Głównego Konserwatora Przyrody

Greenpeace wyjeżdża z Doliny Rospudy, ponieważ Główny Konserwator Przyrody zapewnił oficjalnie, że wydana przez niego zgoda na płoszenie ptaków w Dolinie Rospudy, pozwala prowadzić prace wyłącznie geodetom. Na wszelki wypadek w dolinie zostaje patrol, którego zadaniem będzie monitorowanie sytuacji w dolinie.

tymczasem…

Treść zezwolenia wydanego przez Głównego Konserwatora Przyrody, wiceministra środowiska, Andrzej Szwedę - Lewandowskiego 20.02.2007:

"Zezwalam
Od dnia 1 marca do dnia 31 lipca kazdego roku obowiazywania niniejszego zezwolenia na płoszenie oraz niszczenie siedlisk i ostoi wymienionych ponizej ptakow gatunkow objetych ochrona scisla podczas budowy obwodnicy Augustowa w ciagu drogi krajowej Nr 8 od miejscowosci Gotno w km 747 + 742, za skrzyzowanie drog krajowych nr 8 i nr 61 w Augustowie:
1) orlik krzykliwy (Aquila pomarina) – 1 para,
2) trzmielojad (Pernis apivorus) – 1 para,
3) bielik (Haliaetus albicilla) – 1 para,
4) blotniak stawowy (Circus aeruginosus) – 2 pary,
5) jarzabek (Bonasa bonasia) – 15 par,
6) kropiatka (Porzana porzana) – 2 samce,
7) derkacz (Crex crex) – 3 samce,
8) zuraw (Grus grus) – 11 par,
9) wlochatka (Aegolius funereus) – 1 osobnik,
10) dzieciol czarny (Dryocopus martius) – 5 par,
11) dzieciol sredni (Dendrocopos medius) – 1 para,
12) dzieciol bialogrzbiety (Dendrocopos leucotos) – 1 para,
13) jarzebatka (Sylvia nisoria) – 1 samiec,
14) mucholowka mala (Ficedula parva) – 11 par,
pod warunkiem powiadomienia Wojewodzkiego Konserwatora Przyrody o terminie realizowanego przedsiewziecia zwiazanego z ploszeniem oraz niszczeniem siedlisk i ostoi ptakow.
Zezwolenie jest wazne do dnia 31 lipca 2009 roku.
(…)
Pouczenie: Uzyskanie przez Generalna Dyrekcje Drog Krajowych i Autostrad Oddzial w Bialymstoku niniejszego zezwolenia nie jest tozsame z uzyskaniem zezwolenia na wycinke drzew, moca zapisu art. 83 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody.
Z uwagi na charakter przedmiotowej sprawy oraz uwzglednienie w calosci zadania strony, odstapiono od uzasadnienia powyzszej decyzji." http://nauka.eo.pl/_gAllery/62/90/6290/decyzja.pdf

Pomijając fakt, że miejscowość Gotno nie istnieje (chodzi tu pewnie o Gatno - chyba, że taki błąd w przypadku Głównego Konseratora Przyrody to nie ma żadnego znaczenia, a może miejscowość ma dwie nazwy…?), według mnie zezwolenie dotyczy całego obszaru inwestycji, nie ma w nim żadnego zastrzeżenia co do obszarów Natura 2000, poza tym nie zezwala jedynie na wycinkę drzew, nie wspomina o ograniczeniu prac do pomiarów geodezyjnych.
Ja mogę się mylić, ale na stronach nieustraszonego serwisu nauka w Polsce znalazła się opinia ornitologa, dr Przemysława Chylareckiego z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków:
"Zdaniem Chylareckiego, w oparciu o ten dokument "inwestor może robić, co chce na torfowisku, nawet jeżeli w dokumencie jest zastrzeżenie, że nie zezwala się w sezonie lęgowym na wycinkę drzew". Może np. zniszczyć siedliska ptaków czy nawieźć ileś ton żwiru na torfowisko, żeby zbudować drogę technologiczną do estakady.
"Dokument ten daje wolną rękę inwestorowi w mocne ingerencje w tereny bezdrzewne. Uprawia się tutaj politykę faktów dokonanych. Posługując się tym dokumentem inwestor może niszczyć siedliska ptaków i torfowiska, nawet jeżeli dokument ten jest sprzeczny z wcześniejszymi postanowieniami ministra środowiska" - mówi naukowiec.
Dodaje, że późniejsze, ewentualne dochodzenie w sądzie prawomocności tej decyzji i działań inwestora to kwestia lat, kiedy przyroda zostanie już zdewastowana."
http://nauka.eo.pl/nauka/index.jsp?place=Lead21&news_cat_id=138&news_id=17883&layout=6&forum_id=7774&page=text
Pozostaje wierzyć, że sprawa w trybunale europejskim będzie miała szybki przebieg, bo zakładam, że za niecały już tydzień sprawa tam trafi i ostateczne decyzja zostanie podjęta zanim Budimex dotrze do granic Doliny Rospudy.

02.03.07 Augustowianie u Stavros'a Dimas.

Dziś w Brukseli przedstawiciele Augustowian rozmawiali z unijnym komisarzem. Po spotkaniu z polską delegacją Dimas zgodził się, że obwodnica musi być zaprojektowana w taki sposób, by chroniła zarówno przyrodę, jak i ludzi. Zapowiedział jednak, że procedury przeciwko polskiemu rządowi nie zostaną zawieszone, a to oznacza że sprawa może trafić do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Ponadto Stavros Dimas chce, aby sprawę budowy obwodnicy Augustowa przeanalizowali eksperci z Polski i zagranicy, ale nie podaje żadnych konkretów - jak narazie czeka jeszcze na kolejne działania ze strony polskiego rządu. Komisja Europejska zwróciła się bowiem do polskiego resortu środowiska z prośbą o uzupełnienia przysłanego wcześniej raportu w sprawie obwodnicy. Komisja chce poznać szczegóły badań hydrologicznych z tego regionu.

09.03.07 Komisja Europejska pracuje nad wnioskiem do Trybunału o ukaranie Polski!!!!!

Rząd Polski maksymalnie przeciągnął termin przesłania wyjaśnień do Komisji Europejskiej, które to według obecnie nam panujących miał przesądzić o racjach tychże w sprawie Doliny Rospudy.
Wyjaśnienia dotarły w nocy 7 marca, a więc w ostatnich godzinach siedmiodniowego terminu wyznaczonego przez KE - to spowoduje przeciągnięcie sprawy o kilka dni ponieważ KE musi przygotować wniosek do Trybunału.
Komisja Europejska ma 21 marca podjąć decyzję o skierowaniu sprawy budowy obwodnicy Augustowa w dolinie Rospudy do unijnego Trybunału. Wtedy odbędzie się cotygodniowe posiedzenie unijnych komisarzy w Brukseli, na których zapadają tego typu decyzje.
Według Gazety Wyborczej nie ma już szans na ugodowe załatwienie sprawy - w liście przesłanym do KE rząd Polski "na kilkunastu stronach wylicza błędy Komisji". Według PAP w liście znalazł się argument "inwestycja rozpoczęła się przed wejściem Polski do UE."

2007-03-19 Większość Polaków za alternatywną obwodnicą Augustowa

(PAP)
62 proc. Polaków uważa, że obwodnica Augustowa powinna zostać poprowadzona inną trasą, tak aby nie ucierpiała na tym przyroda Doliny Rospudy - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Publicznej (CBOS). Za obecnym przebiegiem trasy jest 19 proc. badanych. Tylko nieliczni (2 proc.) sądzą, że obwodnica w ogóle nie powinna być budowana. Pozostali (17 proc.) przyznają, że nie mają wystarczających informacji i odpowiedniej wiedzy, aby zająć stanowisko w tej kwestii.

20.03.07 Rząd pewien wygranej przed Trybunałem Europejskim

Z gazeta.pl - wiadomości:

"Minister środowiska Jan Szyszko poinformował Brukselę, że prace budowlane w Dolinie Rospudy zostały wstrzymane do końca sierpnia. Jest to związane z decyzją środowiskową - od marca nie można bowiem prowadzić prac, w związku z okresem lęgowym ptaków."
- jestem ciekawa co z pozwoleniem na prace wydanym 20 lutego??? Minister kłamie w liście do UE ?? chyba, że unieważnił dokument wydany przez głownego konserwatora przyrody…
"Jak dowiedziało się Polskie Radio, w liście wysłanym do Komisji Europejskiej nie ma natomiast obietnicy całkowitego wstrzymania prac przy budowie obwodnicy Augustowa do czasu wyjaśnienia sprawy, czego domagała się Bruksela.
Komisja Europejska nie chce oficjalnie komentować tych informacji. Na razie wszystko wskazuje na to, że dotrzyma słowa i jutro, najpóźniej w czwartek skieruje sprawę do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.
Choć oczywiście wszystko okaże się po jutrzejszym posiedzeniu Komisji Europejskiej. Do tej pory Bruksela mówiła, że Polska łamie unijne prawo decydując się na budowę obwodnicy, bo inwestycja doprowadzi do zniszczenia cennych przyrodniczo terenów chronionych. Komisja wielokrotnie prosiła o przysłanie innych propozycji poprowadzenia obwodnicy i szczegółowych planów wraz z kosztami, ale ich nie dostała.
Minister środowiska Jan Szyszko powiedział we wtorek na konferencji prasowej, że jego zdaniem Polska wygra spór o Rospudę. Wówczas - jak wyjaśnił - "koszty i odpowiedzialność za wstrzymanie prac poniesie Komisja Europejska".

2007-03-21 KE skierowała pozew przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu

gazeta.pl 2007-03-21 12:50
Komisja Europejska (KE) skierowała pozew przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu, w związku z budową obwodnic Augustowa i Wasilkowa. Trybunał ma nakazać Polsce natychmiastowe wstrzymanie prac.
"Bardzo żałujemy, że Komisja musi skierować sprawy do Trybunału Sprawiedliwości. Ale jest to niezbędne, jeśli te cenne w wymiarze europejskim obszary mają być chronione przed nieodwracalnymi szkodami. Komisja nie może zaakceptować takiej straty cennego dziedzictwa przyrodniczego" - powiedział unijny komisarz ds. ochrony środowiska Stawros Dimas.
Ponieważ prace przy obu kwestionowanych przez Komisję Europejską inwestycjach już się rozpoczęły, obok pozwu za łamanie unijnego prawa dotyczącego ochrony środowiska, komisarze zdecydowali również o skierowaniu do Trybunału wniosku o nakaz natychmiastowego wstrzymania wszelkich robót przy obwodnicach.
Wniosek ma wpłynąć do unijnego Trybunału Sprawiedliwości jeszcze w środę albo najpóźniej w czwartek, tak by Trybunał w trybie pilnym (nawet w ciągu tygodnia) zakazał Polsce kontynuowania prac, zanim zapadnie jego ostateczny wyrok o legalności inwestycji w Dolinie Rospudy (Augustów) i Puszczy Knyszyńskiej (Wasilków).
Rospuda - teren unikatowy
KE od grudnia kwestionuje budowę obwodnicy Augustowa w Dolinie Rospudy, a także obwodnicy Wasilkowa koło Białegostoku w Puszczy Knyszyńskiej. Zdaniem Dimasa, dolina rzeki Rospudy jest terenem unikatowym i żadne kompensaty (np. nasadzenia drzew) nie są w stanie naprawić szkód, jakie wywołałaby budowa obwodnicy. Dlatego - jak podkreśla - najlepszym rozwiązaniem jest wyznaczenie alternatywnej trasy.
Polski rząd się broni
Polski rząd dotychczas zaprzeczał, jakoby naruszał unijne dyrektywy dotyczące ochrony środowiska. Tłumaczył, że proponując działania kompensacyjne wypełnił wszelkie wymagania związane z unijnym programem ochrony obszarów Natura 2000. Argumentem przemawiającym za budową obwodnicy jest dla Polski bezpieczeństwo drogowe.
W przesłanym do KE dwa tygodnie temu liście polski rząd argumentował też, że decyzja o inwestycji zapadła przed wejściem Polski do UE, kiedy Polska nie była związana surowymi wymogami unijnych dyrektyw: ptasiej i siedliskowej, których złamanie w związku z inwestycją zarzuca jej Komisja Europejska.
Jakie kary?
Jeśli Polska przegra z KE w Trybunale (wyrok może zapaść nawet w ciągu 6 miesięcy) i nie zastosuje się do jego wyroku, Komisja może wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości o nałożenie kary finansowej (kolejna procedura w sądzie, która twa minimum kilkanaście miesięcy).
Trudno dokładnie przewidzieć, jak wysoką karę Trybunał orzekłby w sprawie Rospudy. Kalkulacja wysokości opiera się na trzech kryteriach: stopniu naruszenia, czasie trwania naruszenia (za każdy okres zwłoki od orzeczenia wyroku płaci się dodatkową grzywnę) oraz konieczności zapewnienia prewencyjnego skutku sankcji w celu zapobieżenia ponownym naruszeniom. Nieoficjalnie w Brukseli mówi się, że KE mogłaby wnosić o przynajmniej kilkanaście milionów euro jednorazowej kary plus dodatkową grzywnę za każdy dzień zwłoki.

KE o Rospudzie: Nie będzie wniosku o wstrzymanie prac

kt, mar, PAP
2007-04-02, ostatnia aktualizacja 2007-04-02 16:32
Komisja Europejska nie wyśle na razie wniosku do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu o natychmiastowe wstrzymanie prac przy obwodnicy Augustowa w dolinie Rospudy - powiedziała rzeczniczka Komisji. Nie oznacza to, że Polska uniknie sprawy w Luksemburgu.
- Wniosek jest gotowy, ale skoro Polska sama wstrzymała prace w związku z okresem lęgowym, o czym poinformowała nas w liście 20 marca, to zdecydowaliśmy się poczekać - powiedziała Barbara Helfferich, rzeczniczka komisarza ds. ochrony środowiska Stawrosa Dimasa.
Zapewniła, że KE "śledzi sytuację w Dolinie Rospudy bardzo czujnie" i może wysłać wniosek w każdej chwili, najprawdopodobniej w lipcu, kiedy kończy się okres lęgowy ptaków. Rozpoczęty 1 marca okres lęgowy ptaków ma potrwać do 31 lipca.
KE wysłała już wniosek ws. łamania prawa UE
Dimasa jednocześnie dodała, że Komisja wysłała do Trybunału normalny pozew przeciwko Polsce za łamanie unijnego prawa dotyczącego budowy obwodnicy Augustowa w dolinie rzeki Rospudy, zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej z 21 marca. Wówczas KE poinformowała też, że wyśle do Trybunału osobny wniosek o wydanie nakazu natychmiastowego wstrzymania wszelkich robót przy obwodnicy, zanim po wielu miesiącach Trybunał wyda ostateczny werdykt; chodzi o zapobieżenie niszczeniu przyrody.
KE przeciw obwodnicy przez dolinę
KE od grudnia kwestionuje budowę obwodnicy Augustowa, a także obwodnicy Wasilkowa koło Białegostoku. Zdaniem Dimas'a, Dolina Rospudy jest terenem unikatowym i żadne kompensaty (np. nasadzenia drzew) nie są w stanie naprawić szkód, jakie wywołałaby budowa. Dlatego - jak podkreśla komisarz - najlepszym rozwiązaniem jest wyznaczenie alternatywnej trasy.
Polski rząd dotychczas zaprzeczał, jakoby naruszał unijne dyrektywy dotyczące ochrony środowiska. Tłumaczył, że proponując działania kompensacyjne, wypełnił wszelkie wymagania związane z unijnym programem ochrony obszarów Natura 2000. Argumentem przemawiającym za budową obwodnicy jest dla Polski bezpieczeństwo drogowe.
Decydując się 21 marca na drogę sądową, KE uznała, że wyczerpane zostały polubowne procedury wyjaśnienia sprawy. Jeśli Polska przegra z KE w Trybunale (wyrok może zapaść nawet w ciągu 6 miesięcy) i nie zastosuje się do jego wyroku, Komisja może wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości o nałożenie kary finansowej (kolejna procedura w sądzie, która trwa minimum kilkanaście miesięcy).
Trwają już prace przygotowawcze w dolinie
Tymczasem - jak podały we wspólnym komunikacie inwestor obwodnicy - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz wykonawca - firma Budimex Dromex, od soboty 31 marca zaczęły się prace przy przygotowywaniu terenu pod budowę poza obszarami chronionymi.
"Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma - zgodnie z prawem - obowiązek realizować inwestycję. Nie ma jakichkolwiek podstaw prawnych do wstrzymania prac ziemnych. Ze względu jednak na zainteresowanie sprawą Komisji Europejskiej, w pierwszym etapie prace rozpoczęły się na odcinku południowym obwodnicy - od Augustowa do granic obszaru Natura 2000" - oświadczył Andrzej Maciejewski, rzecznik prasowy GDDKiA.
Robotnicy zdejmują wierzchnią warstwę ziemi, zaczęto też wycinkę drzew na terenach leżących od strony południowej i poza obszarem chronionym, w zgodzie z decyzją środowiskową, która zakazuje prowadzenia prac budowlanych powodujących hałas na obszarze Natura 2000 w okresie lęgowym ptaków. Prace te,z użyciem spycharek, ładowarek i innego sprzętu, mają potrwać około dwóch miesięcy. Kontynuowane są też prace od obszarów chronionych w stronę Suwałk.

02.04.2007 Kto reprezentuje 62% Polaków w rządzie?

Rząd jaki mamy każdy widzi. Nieudolny w czymkolwiek czego ruszy, nawet koalicjanci między sobą nie mogą niczego ustalić, a jeszcze by było ciekawiej najczęściej działają "na własną rękę" i przez zaskoczenie.
Podczas całej historii z Doliną Rospudy tylko premier i PIS od razu objawili swoje stanowisko, prezydent kręcił, że niby jest za ochroną przyrody, ale… - w każdym razie z tego kręcenia prosto wynikało, że popiera obecny wariant obwodnicy.
Dziwiło mnie natomiast milczenie przywódców pozostałych partii, tym bardziej, że opozycja mogła tą historię od razu wykorzystać by poprawić swoje notowania.
SLD (zapewne słusznie) czekało do pierwszych sondaży wśród Polaków oraz przedstawienia stanowiska KE w sprawie Doliny Rospudy.
Samoobrona była szybsza, co podyktowane było zbliżającymi się wyborami samorządowymi na Podlasiu. Pozostałe partie w obecnym układzie się nie liczą, ale jest jeszcze PO, z rosnącym poparciem, w tej chwili większym niż PIS (od razu przyznaję się, że mało mnie to obchodzi i nawet nie chce mi się tego sprawdzać, więc przepraszam jeśli na dzień dzisiejszy, mamy 2 kwietnia jest inaczej).
PO - jak w większości przypadków newralgicznych tematów woli się nie wypowiadać, dopóki sytuacja się nie ustabilizuje, a PO nie obmyśli planu działania. Tak więc do tej pory nieznane było jednoznaczne stanowisko PO w sprawie obwodnicy Augustowa.
Do tej pory ponieważ 31 marca Donald Tusk wybrał się do Augustowa (wiadomo w jakim celu) gdzie na spotkaniu z mieszkańcami wygłosił przemówienie, które zdziwiło nie małą grupę osób.
"Tusk powiedział, ze Polska powinna kontynuowac prace nad obwodnicą nie zważając na toczacy się w Europejskim Trybunale Sprawiedliwosci proces, a dopiero w razie niekorzystnego wyroku szukać rozwiązania. Zapewnił, że lobbuje w Europie, by Unia odpuściła Polsce Rospudę. Podkreślał „jako przewodniczacy największej partii opozycyjnej w Polsce”, że PO nie będzie stawała Rządowi na drodze w konflikcie z Komisją Europejską („dajemy Rządowi zielone swiatło”). Opowiedział historię protestów ekologicznych w Polsce, wielokrotnie nazywając protestujących przeciwko obwodnicy przecinającej Dolinę Rospudy radykałami i ekstremistami. Na przeciętnie kłopotliwe pytanie kobiety, która przedstawiła się jako przeciwniczka obwodnicy w obecnym kształcie, odpowiedział zupełnie nie na temat: „widzę tu analogię do archeologów, którym płaci się za każdy dzień kopania w ziemi, wiec kopią i nic nie znajdują.”"
Postawy Donalda Tuska komentować nie będę ponieważ generalnie, delikatnie mówiąc nie poważam polityków. Piszę to wszystko dla tych, którzy może nie tyle, że wybierają rząd w tym kraju (bo w końcu ktoś to musi robić, a że wybierać nie ma z czego to ja już nie wiem czyja to wina, choć popieram ideę "lepszy rząd, który dużo nie robi, niż taki, który obiecuje rewolucję"), ale popierają i wierzą w slogany danej partii.
Gdyby nie sondaże CBOS-u z których wynika, że 62 proc. Polaków uważa, iż obwodnica Augustowa powinna zostać poprowadzona inną trasą, tak aby nie ucierpiała na tym przyroda Doliny Rospudy
(czytaj: http://againess.wikidot.com/dolina-rospudy#toc20 ) nie było by tematu, ale w takim wypadku stawiam pytanie - oczywiście retoryczne - jakie ugrupowania polityczne reprezentują na dzień dzisiejszy ponad połowę społeczeństwa w Polsce.
Nasuwa się również w nawiązaniu do tego tematu, pytanie o to, czy lepszy ten kto otwarcie wyraża swoją opinię, czy ten, który próbuje dostosować się do sytuacji by "zagrać pod publikę". Z mojego podsumowania wynika, że w tym konkretnym przypadku jest 1:0 dla PIS, mimo mojej pełnej dezaprobaty dla tej partii i dyktatorskich zapędów braci K.

03.04.07 Kto reprezentuje 62% Polaków w rządzie? - odpowiedź

Dotarła do mnie wiadomość, że PSL zaapelowało o nie pogłebianie konfliktu pomiędzy mieszkańcami Podlasia i ekologami broniącymi Doliny Rospudy, a na konferencji prasowej Waldemar Pawlak przedstawił propozycję przeniesienie ładunków TIR-ów jeżdżących w kierunku Litwy na trakcję kolejową. Może nagłośnienie tego rozwiązania konfliktu obwodnicy z naturą spowoduje, że ktoś w końcu dopatrzy się w nim korzyści nie tylko dla przyrody, wówczas moglibyśmy mieć nadzieję, że takie rozwiązanie ma realne szanse na realizację.
Przychodzą mi na myśl takie plusy projektu "Tiry na tory":
- mniej spalin w powietrzu
- mniejsze zużycie energii (pociąg zużywa jej mniej niż tiry, które przewozi)
- dłuższa żywotność dróg
- obniżenie eksploatacji samochodu (przy porównywaniu cen przewozu tira należy brać po uwagę nie tylko cenę paliwa, ale również amortyzację)
- korzyści dla przewoźników - towar dotrze szybciej na miejsce, gdy kierowca tak ułoży sobie trasę, by na podróż pociągiem przypadała mu przepisowa przerwa
- praca dla kolejarzy i zyski dla PKP
- w przypadku Doliny Rospudy zachowanie przyrody w jej naturalnym stanie - wartość bezcenna - w odróżnieniu od tych ekonomicznych
Przypomnę tylko, że 29 marca w Luksemburgu otwarto najdłuższą w Europie „autostradę kolejową", liczącą tysiąc kilometrów. Dzięki niej samochody ciężarowe są przewożone na platformach kolejowych z Luksemburga do Perpignan na południowym-zachodzie Francji.
Więcej informacji na temat inicjatywy "Tiry na tory": http://www.tirynatory.oai.pl/index.php?r=1&cid=17

04.04.07 Prace budowlane w Dolinie Rospudy tylko poza obszarem Natura 2000. Szyszko uświadamia media światowe.

W tym tygodniu rozpoczęła się budowa obwodnicy Augustowa. Na razie trwać będą prace przygotowawcze i jak zapewnił Krzysztof Kozioł, rzecznik firmy Budimex-Dromex "- Nasz harmonogram prac jest w pełni zgodny z przepisami. Dlatego przed końcem okresu ochronnego nie zaczniemy budowy na obszarach Natura 2000".
Natomiast Szyszko minister zaprosił dziennikarzy zagranicznych na propagandową wycieczkę do Doliny Rospudy.
gazeta.pl/Onet.pl: "Z Warszawy przylecieli śmigłowcami, tak by przebieg obwodnicy zobaczyć także z powietrza.
Dziennikarzom z kilku krajów Europy, Stanów Zjednoczonych i Japonii pokazano zarówno rządowy wariant trasy, jak i ten proponowany przez ekologów. Burmistrz Augustowa Leszek Cieślik wspierany przez leśników i lokalnych samorządowców na każdym kroku podkreślał, że chronione tereny, które ma przeciąć obwodnica, nie są w bogatym w przyrodę województwie podlaskim niczym wyjątkowym, a propozycja ekologów biegnąca przez tereny rolnicze jest nie do zrealizowania ze względów społecznych."
W Augustowie natomiast "Dziennikarze rozmawiali z przechodniami i filmowali sznury TIRów, które w tym czasie przejeżdżały przez miasto."
Czy owa propaganda zadziała zależy niestety od jakości zaproszonych dziennikarzy. Jeśli to tacy dziennikarze jak z Szyszki minister to ciemność widzę.

11.04.07 Referendum w sprawie obwodnicy Augustowa w blogu Adama Wajraka

O tym jak PiS przygotowuje referendum w sprawie obwodnicy Augustowa czytajcie na blogu Adama Wajraka http://adamwajrak.blox.pl/html#entry_2072978.

Mnie owe referendum nie rusza, uważam, że nie ma żadnego związku z sprawą. No, ale pośmiać zawsze się można, poza tym śmiech wyjdzie na zdrowie.

Ciekawostką natomiast jest, wracając do "Kto reprezentuje 62% Polaków w rządzie?", że ugrupowania polityczne nie tylko zmieniają poglądy zależnie od panujących trendów czy potrzeb. Okazuje się, że poglądy polityków, tak jak materia i energia, podlegają fluktuacjom czasowo-przestrzennym.

18.04.07 premier Kaczyński spotka się z członkami Komisji Europejskiej.

Według doniesień PAP premier jedzie do Brukseli, by zwrócić się do szefa KE i innych komisarzy z pewnego rodzaju apelem: "pozwólcie się nam szybko rozwijać, nie podejmujcie decyzji, które zwiększają koszty rozwoju, utrudniają rozwój".
W planie wizyty jest min. spotkanie z Stavrosem Dimas komisarzem ds. środowiska, a więc najprawdopodobniej zostanie poruszona sprawa obwodnicy Augustowa.

18.04.2007 Trybunał wydał zakaz zalesiania w dolinie Rospudy

PAP godz.19.00 (onet.pl)
Trybunał Sprawiedliwości UE wydał na wniosek Komisji Europejskiej (KE) natychmiastowy nakaz wstrzymania zalesiania w Puszczy Augustowskiej "jako środka kompensacyjnego" związanego z budową obwodnicy Augustowa - poinformowała rzeczniczka KE Barbara Helfferich.
- Polska nie może prowadzić zalesiania. Decyzja jest wykonalna natychmiast - powiedziała rzeczniczka. Podkreśliła, że Trybunał postanowił nie czekać na rozprawę w tej sprawie, przewidzianą na 27 kwietnia. - Uznał, że konieczne jest pilne działanie - dodała.
Pytany przez PAP przebywający w Brukseli minister środowiska Jan Szyszko odmówił skomentowania tej informacji do czasu, aż "zobaczy dokumenty".
Chodzi o planowane zalesianie 160 hektarów na Pojezierzu Sejneńskim, w północno-wschodniej części Puszczy Augustowskiej, na terenie doliny Rospudy. Zdaniem KE, zalesianie może niekorzystnie wpłynąć na ekosystem i zagrozić tamtejszym ptakom.
PAP godz.19.45

Premier z okazji Dnia Ziemi: "Ekolodzy szkodzą polskiej przyszłości"

Przeciwnicy budowy autostrady przez dolinę Rospudy szkodzą polskiej przyszłości. Jeśli przyjmiemy stanowisko ekologicznych radykałów, to Polski nie zmienimy, będziemy się wlekli w ogonie Europy - mówił Jarosław Kaczyński.
Polska rozwija się obecnie szybko i to jest nasz potężny atut. Nie pozwólmy, by to było zatrzymane przez ludzi, którzy manipulują, którzy po cichu organizują, ludzi złej woli, wrogów Polski - mówił premier, lider PiS Jarosław Kaczyński w niedzielę w Białymstoku na konwencji wyborczej podlaskiego Prawa i Sprawiedliwości.

"Jeśli przyjmiemy stanowisko, które jest nam proponowane przez ekologicznych radykałów, a także przez część mediów, to Polski nie zmienimy" - mówił premier. "To będziemy się wlekli w ogonie Europy. A słabych nikt nie ceni" - dodał.

Premier zwrócił uwagę, że musi być rozstrzygnięty konflikt wartości w kwestii szybkiego rozwoju wielkich inwestycji z jednej strony i różnego rodzaju norm ekologicznych - z drugiej.

"Chodzi o Rospudę, o Wasilków, ale tego rodzaju miejsc w Polsce jest nieporównanie więcej. Ekologia jest sprawą bardzo ważną. Żaden obywatel nie może tego kwestionować. Doceniamy tę dziedzinę życia i wiemy, że Polska w ciągu ostatnich kilkunastu lat dokonała ogromnego postępu" - powiedział J.Kaczyński.

Zapewnił, że obecnie Polska jest krajem "nieporównanie czystszym niż w przeszłości". Odnosząc się do przeciwników budowy autostrady przez unikalną przyrodnicza dolinę Rospudy, Kaczyński powiedział: "gdyby przyjąć tak pojmowany punkt widzenia, to nie dałoby się wybudować nic. Musimy dbać o to, by polski rozwój był tani, bo wtedy może być szybki".

Według premiera, przeciwnicy budowy autostrady przez dolinę Rospudy "szkodą polskiej przyszłości".
(gazeta.pl)
- Nie robię z tego żadnej tragedii - powiedział premier, przypominając, że Włochy mają około 800 spraw w Trybunale Sprawiedliwości w Luksemburgu.
Jego zdaniem, podczas rozmów w Komisji Europejskiej udało mu się wyjaśnić wiele różnych kwestii, m.in. dotyczących Rospudy. - Ale oczywiście wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie mają nic wspólnego z rozmowami w Komisji Europejskiej - przyznał.

26.04.07 Szyszko przed trybunałem europejskim.

Na piątek 27 bm, zaplanowano rozprawę Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu, dotyczącą przebiegu obwodnicy Augustowa przez Dolinię Rospudy.
W rozprawie z prof. Janem Szyszko będzie uczestniczyć trzech polskich przyrodników - specjalistów z dziedziny torfowisk, ptaków i roślin - powiedział rzecznik ministra.
Jest to pierwsza rozprawa, która ma wyjaśnić wątpliwości związane z budową obwodnicy. Potem prezes Trybunału zadecyduje, czy wycofuje wydany 18 kwietnia zakaz zalesiania w Puszczy Augustowskiej, czy też przedłuża go do czasu wyroku za łamanie unijnego prawa dotyczącego ochrony środowiska, w związku z budową obwodnic Augustowa i Wasilkowa koło Białegostoku w Puszczy Knyszyńskiej. Rozpatrzenie tej skargi potrwa do sześciu miesięcy.
Polski rząd cały czas zaprzeczał jakoby naruszał dyrektywy unijne dotyczące ochrony środowiska, a na wieść o zakazie zalesiania tłumaczył się, że być może wybrano zły teren itd. Niestety (dla rządu oczywiście) według Komisji Europejskiej powody zakazu są przynajmniej dwa - zły wybór terenu to jeden, ale poza tym kontynuowanie kompensacji przyrodniczej związanej z budową obwodnicy oznacza dla KE, że rząd jednak chce obwodnicę budować według planu zakwestionowanego przez KE.

26.04.2007 Decyzja środowiskowa Szyszki w sprawie obwodnicy uchylona!!!

Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie uchylił postanowienie uzgadniające decyzję środowiskową obwodnicy Augustowa.
Wyrok jest nieprawomocny, a więc ministerstwo może (i za pewne to zrobi) się od niego odwołać.
W każdym razie wyrok oznacza, że decyzja Szyszki o poprowadzeniu obwodnicy planowaną trasą (tunelem lub estakadą) to nie najlepsze rozwiązanie. Obydwa warianty biegną dokładnie tą samą trasą przez obszar Natura 2000 i są o wiele bardziej szkodliwe dla środowiska niz proponowana przez SISKOM i ekologów trasa omijająca tereny chronione przez Chodorki.
W wydanej decyzji minister środowiska uchylił się od dokonania wyboru wariantu pozostawiając to inwestorowi, który zdecydował się na tańszą estakadę. Jednak w przypadku estakady straty przyrodnicze oraz koszty kompensacji wydają się być znacznie wyższe.

wiadomościonet.pl "Członek ogólnopolskiego zarządu Towarzystwa Ochrony Ptaków Przemysław Chylarecki powiedział PAP, że podejmując tę decyzję minister przekonywał, iż nie może rozpatrywać innej możliwości przebiegu obwodnicy ponieważ związany jest decyzją z 2004 r. i wpisaniem trasy w lokalne plany zagospodarowania przestrzennego.
- My zwracaliśmy uwagę na to, że w 2005 r. została znowelizowana ustawa prawo ochrony środowiska i gdy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wystąpiła do ministra o określenie środowiskowych warunków inwestycji, powinien uwzględnić nowe regulacje i to, że Polska została członkiem Unii Europejskiej - powiedział."

"Pomysł obwodnicy pojawił się w latach 90., wówczas w GDDKiA oddział Białystok rozpoczęły się pierwsze prace nad koncepcją w tej sprawie. W latach 2001 - 2002 wykonano "Raport o oddziaływaniu na środowisko planowanego przedsięwzięcia polegającego na budowie obwodnicy Augustowa".
W marcu 2003 r. burmistrz Augustowa wydał decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu dla obwodnicy Augustowa. W grudniu 2003 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę organizacji ekologicznych na decyzję burmistrza.
W kwietniu 2006 r. ministerstwo środowiska wydało postanowienie, że jednym z warunków realizacji obwodnicy Augustowa jest przekroczenie doliny Rospudy w formie tunelu drogowego. W maju GDDKiA oddział w Białymstoku złożyła wniosek do ministra środowiska o ponowne rozpatrzenie sprawy.
14 lipca 2006 r. minister środowiska wydał postanowienie pozostawiające wybór sposobu przekroczenia rzeki Rospudy inwestorowi - GDDKiA. Trzy organizacje ekologiczne zaskarżyły tę decyzję. W czwartek WSA ją uchylił."

Na dzień dzisiejszy zgodnie z wyrokiem sądu budowa obwodnicy przez Dolinę Rospudy wydaje się być niezgodna z prawem. Przynajmniej do wydania nowej decyzji lub odwołania się ministerstwa od wyroku.
Ponadto ekolodzy zaskarżyli już decyzję wojewody dotycząca środowiskowych uwarunkowań planowanej inwestycji i chcą też zaskarżyć zezwolenie na budowę obwodnicy.
Coś zaczyna się sypać oświadczenie rządu, że budowa jest zgodna z polskim prawem.
info: onet.pl

05.05.07 Ekolog stanie przed sądem za protest w obronie Rospudy

wg. GW wp.pl:
Było to w lutym tego roku, gdy w Dolinie Rospudy trwał protest ekologów. Ważyło się też, czy Komisja Europejska oprotestuje decyzję ministra środowiska Andrzeja Szyszko o budowie przez Rospudę obwodnicy Augustowa. Dariusz Szwed, współprzewodniczący partii "Zieloni 2004", dowiedział się, że następnego dnia rano (10 lutego) nieoficjalną wizytę ministrowi złoży przewodniczący KE w Polsce. Zawiadomił, kogo się dało, i następnego dnia pod Ministerstwem Środowiska, a potem pod Pałacem Prezydenckim odbyła się pokojowa demonstracja około 200 osób. Po jej zakończeniu policja wylegitymowała Dariusza Szweda - relacjonuje "GW".
Jakiś czas potem niespodziewanie odwiedził go dzielnicowy. To ma w sobie coś z klimatu PRL-u. Dzielnicowy wypytywał, z kim mieszkam i z czego się utrzymuję. Odzywał się zaczepnym tonem, poinformował, że mogę się cieszyć, bo przyszedł w ciągu dnia, a mógł mnie najść "w środku nocy" - powiedział Szwed.

16.05.07 Unijny komisarz: Polska powinna mieć mediatora ws. obwodnicy

IAR
Jacques Barrot w rozmowie z eurodeputowaną Barbarą Kudrycką podkreślił, że jest jeszcze czas, aby sprawę rozwiązać polubownie. Przypomniał, że niezależnego mediatora powołał w podobnej sprawie dotyczącej budowy tunelu na trasie kolejowej pomiędzy Lyonem i Turynem premier Włoch Romano Prodi i że przy niewielkich ustępstwach z obu stron trasa została zbudowana.
Według eurodeputowanej, komisarz twierdzi, że środowisko naturalne nie jest najważniejsze - ważni są również ludzie. Jacques Barrot zastrzegł jednak, że należy działać zgodnie z obowiązującymi normami.
W końcu dostał wezwanie na policję. Postawiono mu zarzut zorganizowania nielegalnego zgromadzenia zagrożony karą do 30 dni aresztu lub do 5 tys. zł grzywny. Czeka na rozprawę.
Zwrócił się do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, ponieważ uważa, że naruszono zagwarantowaną mu konstytucją wolność zgromadzeń.
Nie ma takich ważnych wartości, dla których usprawiedliwione byłoby karanie za spontaniczne, pokojowe zgromadzenie - mówi dr Adam Bodnar, który w Fundacji Helsińskiej kieruje Programem Spraw Precedensowych. Takie zgromadzenia są często jedyną możliwością szybkiej reakcji społeczeństwa na ważne bieżące wydarzenia. (PAP)

Referendum ws. obwodnicy

16.05.2007
Nie piszę o tym ponieważ nie ma żadnego związku z sprawą.

19.05.2007
no dobra… dla zainteresowanych: stanowisko Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, Polskiej Zielonej Sieci/CEE Bankwatch Network, Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, Stowarzyszenia Chrońmy Mokradła i WWF Polska dot. referendum:

Stanowisko organizacji pozarządowych w sprawie referendum dotyczącego obwodnicy Augustowa, zaplanowanego na 20 maja 2007.
Jako przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego, pragniemy wyrazić swoja jednoznacznie negatywna opinie w sprawie idei referendum dotyczącego trasy obwodnicy Augustowa zaplanowanej przez obszar chroniony Natura 2000 „Puszcza Augustowska,” w tym torfowiska w dolinie Rospudy.

Referendum to jest przykladem wykorzystywania tematu realizacji inwestycji drogowych i budowy obwodnic podlaskich miejscowosci w poblizu do politycznej walki o glosy wyborcow w odbywajacych sie tego samego dnia wyborach do sejmiku wojewodztwa. Poziom bezpieczenstwa na podlaskich drogach nie jest zadowalajacy i nie ulega watpliwosci, ze wymaga pilnej poprawy. Budowa obwodnic miejscowosci na trasach tranzytowych niestety nie oznacza automatycznie rozwiazania tego problemu. Aby jednak uwolnic tereny zabudowane od natezonego ruchu samochodow poprzez budowe obwodnicy nalezy procedury zwiazane z uzyskaniem niezbednych zezwolen przeprowadzic prawidlowo – w zgodzie z wymogami prawa. Referendum to nie bedzie mialo zadnego faktycznego znaczenia w sporze wokol obwodnicy Augustowa, a jedynie poglebi konflikt miedzy Polska a Unia Europejska. Ubolewamy, ze ignorowane sa obecnie wyniki powszechnego referendum ogolnokrajowego z 2004 roku, w ktorym Polacy opowiedzieli sie za przystapieniem w struktury Unii Europejskiej, przyjmujac wynikajacy z tego obowiazek respektowania prawa Wspolnoty. Ogloszone referendum lokalne jest w istocie glosowaniem nad stosowaniem europejskiego prawa, co jest niedopuszczalne i stawia Polske w zlym swietle na tle innych panstw czlonkowskich UE. Organizacje pozarzadowe od dawna zwracaly uwage, ze proponowana przez GDDKiA trasa obwodnicy nie jest zgodna z prawem ochrony przyrody tak krajowym, jak i europejskim. Skierowanie przez Komisje Europejska skargi do Europejskiego Trybunalu Sprawiedliwosci oraz orzeczenie Wojewodzkiego Sadu Administracyjnego z dnia 26 kwietnia br., uchylajace postanowienie Ministra Srodowiska uzgadniajace przebieg obwodnicy, zdaja sie potwierdzac, ze istnieja powazne watpliwosci, co do wywiazywania sie przez Polske z obowiazku ochrony przyrody, nalozonego prawodawstwem europejskim. Ubolewamy nad tym, ze niektorzy politycy wprowadzaja w blad mieszkancow Podlasia, informujac, ze ich wola wyrazona w referendum bedzie miala znaczenie dla Europejskiego Trybunalu Sprawiedliwosci i sadu krajowego. W rzeczywistosci jest to jedynie kosztowne badanie opinii publicznej, za ktore zaplaca wszyscy podatnicy. Fundusze przeznaczone na organizacje referendum (ok. 2 milionow zlotych) sensowniej byloby wykorzystac na realizacje doraznych programow poprawy bezpieczenstwa ruchu drogowego w miejscowosciach domagajacych sie budowy obwodnic. Uwazamy, ze w interesie Polski jest dbanie o jej najcenniejsze walory przyrodnicze, zgodnie z zasada zrownowazonego rozwoju, ktora dla Augustowian i mieszkancow Podlasia oznacza zarowno ochrone Doliny Rospudy jak i budowe niezbednych obwodnic. Program ochrony cennych przyrodniczo obszarow Natura 2000umozliwia zabezpieczenie najcenniejszych walorow przyrodniczych regionu, ktore odpowiednio wykorzystane moga stac sie jednym z jego glownych gospodarczych atutow.

Ogolnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptakow Polska Zielona Siec/CEE Bankwatch Network Pracownia na rzecz Wszystkich Istot Stowarzyszenie Chronmy Mokradla WWF Polska

21.05.07 Referendum ws. obwodnicy Augustowa nieważne - Bravo Podlasianie !!!

No i nie pisałam, że nie warto głowy sobie zawracać?? Teraz piszę, by pogratulować tym podlasianom, którzy zlali tą farsę.
W referendum wzięlo udział 21,56 uprawnionych - nie został osiągnięty próg 30%, a więc jego wyniki są nie ważne.
To, że 92% głosów na tak dla obwodnicy, nikogo nie dziwi, ale mimo iż referendum poniosło porażkę te 92% cieszy burmistrza "- Referenda w Polsce zawsze mają problem z frekwencją i można się było tego spodziewać.
Burmistrz Augustowa powiedział, że zorganizowane referendum miało raczej formę plebiscytu niż prawdziwego referendum, bo tak naprawdę nie dotyczyło wiążącej decyzji, czy obwodnica ma powstać czy też nie. - Decyzje administracyjne zostały już podjęte, dlatego mieszkańcy mogli podejść do referendum w taki a nie inny sposób - powiedział Cieślik."
Pan burmistrz się więc zabawił, te 21.56% mieszkańców województwa podlaskiego też, temat dla mediów był - wszystko za pieniądze podatników więc nie ma co się przejmować.

31.07.07 Premier o sprawie Rospudy: tragedii nie ma…

onet.pl:
"Premier o sprawie Rospudy: tragedii nie ma
Planowane prace przy budowie obwodnicy Augustowa w Dolinie Rospudy nie rozpoczną się - zapowiedział premier Jarosław Kaczyński.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz firma Budimex Dromex, która jest wykonawcą drogi, ustalili zmianę harmonogramu prac budowlanych.
Komisja Europejska, która w poniedziałek złożyła wniosek do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) o podjęcie pilnych działań powstrzymujących Polskę przed wznowieniem budowy po 31 lipca, gdy minie okres lęgowy ptaków, nie skomentowała wypowiedzi premiera J. Kaczyńskiego."
"Po południu na konferencji prasowej premier podkreślił, że jego zdaniem KE pospieszyła się, składając wniosek do ETS. - Komisja Europejska pospieszyła się troszeczkę, nie zaczekała do pierwszego (sierpnia). Stało się może niedobrze, ale żadnej tragedii nie ma - powiedział premier.
Rzeczniczka unijnej komisji ds. środowiska Barbara Helfferich powiedziała, że KE nie otrzymała jeszcze z Polski żadnego oficjalnego potwierdzenia. Jak zauważyła, doniesienia prasowe to jedna sprawa, ale aby wycofać wniosek KE do ETS lub zareagować, KE musi dokładnie wiedzieć, jaka w Warszawie zapadła decyzja."
"Szef rządu zaznaczył, że popiera protesty mieszkańców Augustowa. - W pełni utożsamiam się z tymi mieszkańcami Augustowa, którzy uważają, że są krzywdzeni, bo są krzywdzeni - powiedział premier.
Rzecznik prasowy GDDKiA Andrzej Maciejewski zapewnił, że dyrekcja porozumiała się w wykonawcą i prace nie rozpoczną się tylko na "spornym" odcinku, czyli w Dolinie Rospudy, zostaną natomiast zintensyfikowane na pozostałych obszarach. Maciejewski podkreślił, że GDDKiA jest w stu procentach przekonana do wybranego wariantu budowy obwodnicy."

03.08.07 Utajnione wyniki ekspertyzy: Rospuda to najgorsza opcja.

onet.pl:
"Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie ujawniła wyników ekspertyzy, którą sama zamówiła - dowiedział się "Dziennik".
Według ekspertów z firmy Scott Wilson przebieg trasy Via Baltica przez Rospudę nie jest optymalny. Droga powinna zostać wytyczona przez Łomżę, z dala omijając chronione torfowiska wokół Augustowa.
Paneuropejski Korytarz Transportowy, zwany Via Baltica, to projektowana trasa szybkiego ruchu łącząca kraje południowej i zachodniej Europy przez Polskę z krajami bałtyckimi i prowadząca aż do Helsinek. W Polsce rolę korytarza pełnią teraz dwie drogi: nr 8 - z Warszawy przez Białystok do Suwałk oraz nr 61 - z Warszawy przez Łomżę do Suwałk. Obie wąskie, kręte, niebezpieczne.
Ma je zastąpić droga ekspresowa, której fragmentem jest obwodnica Augustowa przez Dolinę Rospudy. I to ona właśnie budzi protesty ekologów, bo w rejonie tego miasta miałaby przeciąć torfowiska objęte unijnym programem Natura 2000.
GDDKiA twardo obstaje, że ta lokalizacja jest najlepsza - i dla ludzi, i dla środowiska. Tymczasem eksperci z międzynarodowej firmy konsultingowej Scott Wilson, której Generalna Dyrekcja zleciła w 2005 r. zbadanie, jaki wariant Via Baltica jest najbardziej uzasadniony społecznie, ekonomicznie i przyrodniczo, dowiedli, że ten obecnie forsowany wcale optymalny nie jest. Więcej: jest jednym z najgorszych.
- Scott Wilson przebadał 40 wariantów drogi ekspresowej łączącej Warszawę z granicą litewską w Budzisku i wyłonił trzy najkorzystniejsze - mówi gazecie prof. Andrzej Kraszewski z Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej. - Żaden z nich nie wiedzie przez Białystok, a więc i przez Dolinę Rospudy.
Wyniki ekspertyzy firmy Scott Wilson, do których dotarł "Dziennik", jednoznacznie wskazują najlepszy przebieg trasy: Warszawa - Pułtusk (albo Ostrów Mazowiecka lub Ostrołęka) - Ostrołęka - Łomża - Suwałki - Budzisko. Analizę opracowaną przez brytyjską firmę GDDKiA ma od listopada 2006 r.
Drogowcy nie przyjęli jej do wiadomości. Dlaczego? - Badania zrobili, bo tak im nakazuje prawo unijne, ale wciąż upierają się przy swoim, chociaż wszyscy dookoła mówią, że jest alternatywa dla lansowanej przez nich trasy - twierdzi prof. Janina Pijanowska, przewodnicząca Państwowej Rady Ochrony Przyrody."

24.08.07 Bez rozgłosu:wstrzymane prace na obwodnicy w Wasilkowie

gazeta.pl:
" Dopiero wczoraj podlascy drogowcy przyznali, że 1 sierpnia wstrzymano prace budowlane nie tylko przy części obwodnicy Augustowa, ale i podobnej inwestycji omijającej Wasilków.
Przez trzy tygodnie od chwili tamtej decyzji na placu budowy pięciokilometrowej trasy trwającej od lutego zabezpieczano dotychczas wykonane roboty. Wczoraj prace ostatecznie zamarły. Nie wiadomo, na jak długo. Ale niewykluczone, że do czasu zakończenia procesu, jaki w sprawie tych dwóch inwestycji wytoczyła w marcu Polsce Komisja Europejska.
Zdaniem Brukseli obie obwodnice przebiegające częściowo przez tereny Natura 2000 wytyczono z naruszeniem prawa. Proces jeszcze się nie rozpoczął. Z powodu opieszałości polskich władz będzie prowadzony w trybie zwykłym. A to oznacza, że wyrok może zapaść nawet za dwa lata.
Budowę obwodnicy Wasilkowa rozpoczęto w błysku fleszy 15 lutego przy udziale przedstawicieli Ministerstwa Transportu. Już wtedy wszystko wskazywało na to, że jej przyszłość rozstrzygnie się przed unijnym sądem. Plac budowy odwiedził 23 kwietnia sam premier, zapewniając przy okazji dziennikarzy, że Polska sprawę przed Trybunałem wygra, bo w sporze ma rację. Trzy miesiące później sam inwestycję po cichu wstrzymał."
więcej: http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33209,4432704.html

13.09.07 UE/ OTOP: Prace w Dolinie Rospudy naruszyły obszar "Natura 2000"

13.09.2007 Bruksela (PAP) - Prace przy budowie obwodnicy Augustowa w Dolinie Rospudy naruszyły chroniony obszar "Natura 2000" - powiedziała w czwartek w Parlamencie Europejskim Małgorzata Znaniecka z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP). Ministerstwo Transportu zaprzecza tym zarzutom.

"Jest budowa drogi, wycięty kawałek lasu, prace ziemne, umacnianie terenu" - powiedziała Znaniecka, uczestnicząca w posiedzeniu Komisji Petycji PE. Przyjęto na nim krytyczny pod adresem polskich władz raport, kwestionujący budowę w Dolinie Rospudy. Znaniecka jest przedstawicielem autorów petycji, którzy zainicjowali powstanie raportu. Ma on jedynie wymowę polityczną.

Wyjaśniła, że chodzi o "symboliczne naruszenie, być może przez pomyłkę" i obszar "mniejszy niż jeden hektar", a informacje te opiera na mapach udostępnionych przez Ministerstwo Środowiska. Jej zdaniem, mogą istnieć rozbieżności między różnymi mapami obszarów Natura 2000 w Polsce.

Minister środowiska Jan Szyszko, który uczestniczył w posiedzeniu komisji, zapowiedział, że natychmiast po powrocie do Warszawy sprawdzi te informacje.

"Absolutnie nie jest to prawdą. Nie naruszyliśmy żadnego obszaru Natura 2000" - zapewniła natomiast towarzysząca mu w Brukseli wiceminister transportu Barbara Kondrat. Dodała, że skontaktowała się w tej sprawie z dyrektorem białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Jerzym Doroszkiewiczem, który "dał (za to) swoją głowę".

Podczas dyskusji w komisji Szyszko podważał jedną z tez przyjętego raportu: że Dolina Rospudy jest unikalnym przyrodniczo obszarem, który zachował się w pierwotnej formie, w dużej mierze bez ingerencji człowieka i musi być zachowany. Jednocześnie dziękował za raport, twierdząc, że zgadza się z 80 proc. wniosków w nim zawartych.

"Trzymam się faktów przyrodniczych. Trzeba wyjaśnić nieporozumienia. To ludzie, użytkując obszary przyrodnicze, stworzyli tam układ dynamiczny i niezwykle interesujący. Ten krajobraz jest dziełem rąk ludzkich, dziełem zrównoważonego rozwoju" - argumentował, pokazując zdjęcia okopów z II wojny światowej, które zachowały się w Dolinie Rospudy czy "sosny sadzonej pod sznur".

"Te pierwotne lasy są sadzone przez człowieka po II wojnie światowej" - ironizował. "Nie zgadzam się. To obszar niemal nietknięty ręką człowieka o bardzo dobrze zachowanych warunkach ekologicznych" - odpierała te argumenty Znaniecka w imieniu organizacji ekologicznych.

Autor raportu, holenderski socjalista Thijs Berman, skrytykował wystąpienie ministra, powołując się na autorytet międzynarodowej klasy ekspertów. Powiedział, że "wpływ człowieka na ukształtowanie tamtego krajobrazu nie zmienia faktów. Mamy do czynienia z absolutnie unikalnym obszarem, który zasługuje na ochronę i jest objęty ochroną. Polska nie może zmieniać zasad".

Prowadzący obrady Marcin Libicki (PiS) wspierał ministra. "Nie zgadzam się z autorami raportu, z prawie wszystkimi głosami, które tu padły. Nie wzięto pod uwagę interesu ludzi, którzy tam mieszkają, interesu państw, dla których Via Baltica jest korytarzem transportowym" - powiedział. Przyznał jednak, że "zwolennicy raportu są w druzgocącej większości" i ogłosił jego przyjęcie bez głosowania.

Dokument głosi, że PE jest zdania, iż alternatywna trasa: Łomża-Chodorki-Suwałki jest jedynym wariantem pozwalającym uniknąć nieodwracalnych szkód w środowisku. PE apeluje do polskich władz o wstrzymanie budowy i związanego z nią niszczenia Doliny Rospudy oraz innych obszarów chronionych.

Taką rekomendację za "niebezpieczny sygnał" uznała posłanka PO Barbara Kudrycka. "O tym, czy budowa obwodnicy jest zgodna z prawem czy nie, zadecyduje Trybunał w Luksemburgu. (…) Od polskiego rządu zależy teraz, czy prezentowana argumentacja przekona sędziów w Trybunale" - powiedziała.

Poparcie wyrazili natomiast polscy socjaliści w PE. "Na rządzie Rzeczpospolitej Polskiej ciąży odpowiedzialność za jak najszybszą realizację powyższego przedsięwzięcia, jednak przy równoczesnym poszanowaniu prawa europejskiego. Delegacja polskich socjalistów wzywa władze do niezwłocznego przygotowania rozwiązania alternatywnego na wypadek niekorzystnego dla Polski orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości" - czytamy w czwartkowym oświadczeniu.

W raporcie Berman krytycznie opisuje kontakty z polskimi władzami podczas wizyty delegacji w Polsce 12-14 czerwca. "Urzędnicy, z którymi spotykali się uczestnicy delegacji, byli wyraźnie nieprzygotowani do analiz tras alternatywnych" - napisał. "Pojawiły się opinie, że społeczeństwo (w sprawie Rospudy - PAP) nie otrzymuje pełnych informacji i, że władze podają mediom dane wprowadzające w błąd. Członkowie delegacji również odnieśli wrażenie, że władze niekiedy wprowadzały ich w błąd" - dodał.

Komisja Europejska pozwała Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu w marcu, uznając, że budowa obwodnicy Augustowa (a także obwodnicy Wasilkowa koło Białegostoku w Puszczy Knyszyńskiej), na obszarach chronionych programem Natura 2000, jest złamaniem unijnego prawa o ochronie środowiska.

KE od grudnia ubiegłego roku kwestionuje budowę obwodnicy w Dolinie Rospudy, uznając ją za teren unikatowy, gdzie żadne kompensaty (np. nasadzenia drzew) nie są w stanie naprawić szkód, jakie wywołałaby budowa obwodnicy. Komisarz ds. środowiska Stavros Dimas wielokrotnie apelował o wyznaczenie alternatywnej trasy i rezygnację z budowy 500-m estakady, która zdaniem drogowców jest najlepszą metodą realizacji inwestycji w ciągnącej się przez Suwalszczyznę 100-km dolinie.

Michał Kot (PAP)

24.10.07 Rospuda jednak ocaleje.

dziennik.pl :
Spór drogowców i mieszkańców Augustowa z ekologami w końcu zostanie zakończony. Via Baltica nie przetnie cennych torfowisk, a Augustów dostanie wymarzoną obwodnicę - nieingerującą w chronione obszary. Ekolodzy triumfują: wbrew temu, co mówił rząd PiS, jest możliwa i budowa dróg, i ochrona przyrody - informuje DZIENNIK.
Kompleksowy program budowy sieci komunikacyjnej w Polsce na zlecenie Platformy Obywatelskiej przygotowali m.in. inżynierowie z SISKOM - Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji. Opierali się na projektach firmy Scott Wilson. Scott Wilson z kolei to renomowana międzynarodowa kancelaria wynajęta przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, która miała przeanalizować różne warianty przebiegu trasy Via Baltica - europejskiego szlaku komunikacyjnego łączącego kraje nadbałtyckie.
Scott Wilson jako najlepszy wariant Via Baltiki już dawno wskazał ten przez Łomżę, omijający chronioną unijną dyrektywą Natura 2000 Dolinę Rospudę. GDDKiA na przekór analizom forsowała jednak wariant przez Rospudę. Politycy PO mówią teraz: "To się zmieni".
Swoje plany budowy dróg nazywają Narodowym Programem Wielkiej Budowy. W przypadku Via Baltiki popierają wariant polecany przez firmę Scott Wilson - z dala od Rospudy. "Trasa pobiegnie przez Łomżę i Ełk - mówi DZIENNIKOWI współtwórca projektu inż. Jan Jakiel "Ani Białystok, ani Augustów na tym nie ucierpią. Do Białegostoku dojedziemy drogą ekspresową S60. W Augustowie natężenie ruchu zmaleje o 67 proc., bo kierowcy będą wybierać wariant albo przez Łomżę, albo przez Białystok. A miasto i tak dostanie obwodnicę, tyle że inaczej poprowadzoną". "To wspaniale, że alternatywny projekt poprowadzenia Via Baltiki, o który walczyliśmy, politycy w końcu wzięli pod uwagę" - komentują na gorąco ekolodzy z Greenpeace Polska. "To znaczący zwrot w podejściu do budowy dróg w Polsce i w poszanowaniu unijnego prawa".
Dlaczego GDDKiA tak upierała się przy konfliktowym przebiegu trasy Via Baltica? I dlaczego zapewniała, że alternatywny projekt nie istnieje? Wczoraj DZIENNIK próbował zadać te pytania, ale odpowiedzi nie uzyskał. Czy propozycje PO oznaczają definitywne zakończenie konfliktu? Tak, ale pod warunkiem, że wytyczenie nowej obwodnicy Augustowa nastąpi bardzo szybko. Andrzej Chmielewski z komitetu protestacyjnego walczącego o obwodnicę mówi: "Boimy się, że budowa opóźni się od lata, a mieszkańcy nadal będą ginąć pod kolami tirów".
Ale ekolodzy już czują się zwycięzcami. "W ankiecie, jaką przed wyborami wysłaliśmy do partii, Platforma Obywatelska odpowiedziała, że będzie chronić obszary Natura 2000" - mówi Jacek Winiarski z Greenpeace Polska. "Cieszymy się, że podtrzymuje te obietnice. A my będziemy ją z nich cały czas rozliczać".
Izabela Marczak

25.10.07 Stanowisko Greenpeace ws. Planów PO poprowadzenia drogi Via Baltica przez Łomżę

http://www.greenpeace.org/poland/press-centre/komunikaty-prasowe/stanowisko-greenpeace-ws-plan

… politykom nie wierzę, hipokryzji nie toleruję (patrz wypowiedź Tuska z 31 marca br http://againess.wikidot.com/dolina-rospudy#toc25 ), na moje niechby nawet nowy rząd tworzył R. Giertych, ważne by obwodnica ominęła Dolinę Rospudy
W tytule poniższej wiadomości postawiłam kropkę jako że, po prostu, innej możliwości nie widzę.

29.10.027 Wyrok sądu: Obwodnica przez Dolinę Rospudy - nielegalna

2007-10-29, ostatnia aktualizacja 2007-10-29 21:32
Cala obwodnice Augustowa czeka najpewniej los analogicznej inwestycji pod Wasilkowem - całkowite wstrzymanie budowy. Taka decyzje, na razie nieprawomocna, podjął w piątek Wojewódzki Sad Administracyjny w Warszawie.
Od kilku miesięcy zajmuje sie on legalnością pozwolenia na budowę. Zdaniem kilku organizacji pozarządowych i Rzecznika Praw Obywatelskich ten dokument, wydany w lutym przez wojewodę podlaskiego, jest niezgodny z polskim prawem. Na razie sędziowie nie rozstrzygnęli tej kwestii i nie wiadomo, kiedy to zrobią. W piątek postanowili jednak, ze do tego czasu prac budowlanych na całej długości inwestycji prowadzić nie wolno.

W uzasadnieniu decyzji sędziowie stwierdzili m.in., ze dalsze prowadzenie robot moze spowodować trudne do odwrócenia skutki, zwłaszcza na obszarach chronionych. Przebiega przez nie jedna trzecia 17-km obwodnicy, do której zastrzeżenia ma również Komisja Europejska. Na jej wniosek legalnością inwestycji zajmuje sie także Europejski Trybunał Sprawiedliwości. W sierpniu rząd postanowił, ze do czasu wydania przez niego wyroku nie bedzie prac na terenach chronionych. W piatek polscy sedziowie, zawieszajac pozwolenie na budowe, orzekli, ze to wstrzymanie prac zalezy wylacznie od dobrej woli inwestora, i ze trzeba je wzmocnic sadowym nakazem. Decyzja WSA nie jest prawomocna.

Odwolac sie od niej w ciagu tygodnia moze Glowny Inspektor Nadzoru Budowlanego, ktory uprawomocnil w maju pozwolenie na budowe.

- Na razie nic do nas jeszcze nie dotarlo, trudno mi wiec powiedziec, jaka bedzie decyzja inspektora - mowi Ilona Szymanska, rzecznik GINB.

Inwestor - Generalna Dyrekcja Drog Krajowych i Autostrad - ustami swego rzecznika Andrzeja Maciejewskiego zapowiada, ze podporzadkuje sie ewentualnej decyzji sadu. Budimex-Dromex, wykonawca wartej ponad 500 mln zl inwestycji, zapewnia, ze w razie otrzymania polecen od inwestora moze budowe wstrzymac doslownie z dnia na dzien.

- Utrzymanie budowy, na ktorej nie sa prowadzone prace, tez jednak kosztuje. Niezbedne bedzie chociazby zabezpieczenie istniejacych wykopow czy pilnowanie placu budowy - uprzedza Krzysztof Koziol, rzecznik firmy.

Obecnie prace prowadzone sa na polnoc i poludnie od doliny Rospudy i otaczajacych ja lasow. Polegaja glownie na wyrownywaniu terenu i usypywaniu zwirowej podbudowy trasy.

- W Polsce przy pomocy kruczkow prawnych w nieskonczonosc mozna przeciagac kazda budowe. Ale logika zwyciezy. Moze i z poslizgiem, ale ta obwodnica w koncu powstanie tam, gdzie ja zaplanowano - nie martwi sie Leszek Cieslik, swiezo upieczony posel Platformy Obywatelskiej, dotychczas burmistrz Augustowa i goracy oredownik inwestycji w ksztalcie negowanym przez ekologow i Bruksele.

Jego pewnosci nie podziela Malgorzata Znaniecka z Ogolnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptakow, jednej z organizacji, ktore zaskarzyly pozwolenie na budowe.

- Decyzja sadu nie jest dla nas zadnym zaskoczeniem. Tylko wyznaczenie obwodnicy poza torfowiskami pozwoli na unikniecie problemow zarowno przed krajowym, jak i unijnym sadownictwem - uwaza. Przypomina przy okazji, ze to nie pierwsza niekorzystna dla rzadowego wariantu obwodnicy decyzja polskiego sadu. W kwietniu rowniez WSA uchylilo decyzje lokalizacyjna inwestycji, wydana przez ministra srodowiska. Tamten wyrok nie pociagal jednak za soba tak radykalnych skutkow jak piatkowa decyzja. W najblizszym czasie WSA ma zajac sie rowniez legalnoscia decyzji srodowiskowej dla obwodnicy - czyli kolejnego dokumentu wydanego przez ministra srodowiska.

Zrodlo: Gazeta Wyborcza Bialystok

05.11.07 Tylko dla wytrwałych: kandydata PSL na Ministra Środowiska dwie (nieco rozbieżne) wizje ochrony Doliny Rospudy.

Wypowiedź Żelichowskiego dla Gazety Wyborczej z dnia 26.10.07:
"- Nie wiem jeszcze, czy to ja zostanę nowym ministrem środowiska, choć nie wykluczam takiej możliwości - mówi Żelichowski. - Nowe kierownictwo resortu powinno ostatecznie zdecydować o ochronie Doliny Rospudy. Nie może być tak, że polski rząd forsuje koncepcję "jedynej słusznej" drogi przez środek obszaru cennego dla całej Europy. To już naraziło Polskę na ogromne straty, nie tylko ekonomiczne, ale także prestiżowe. Podczas trwania sporu wielokrotnie rozmawiałem z europejskimi politykami. Nie mogli zrozumieć, o co chodzi rządowi Kaczyńskiego. Czemu jest tak uparty, czemu nie respektuje europejskich uregulowań dotyczących ochrony przyrody. Teraz mamy problem, który musimy zacząć rozwiązywać od nowa."
Wypowiedź tegoż samego Żelichowskiego w wywiadzie udzielonym dla Dziennika 30.10.07:
Czy jest realna możliwość zbudowania obwodnicy inną trasą niż proponowaną do tej pory trasą przez Dolinę Rospudy ?
Szczegółowych analiz nie ma - mamy na razie tylko doniesienia medialne. Ale jak się zobaczy plany przestrzenne, wszystkie uwarunkowania, w moim przekonaniu nie będzie pola manewru - trzeba będzie tę inwestycję, która jest planowana, kontynuować.
Czyli przeprowadzić obwodnicę przez Dolinę Rospudy?
Prawdopodobnie. Ale trzeba będzie udowodnić Komisji Europejskiej, że nie zrobiliśmy tego złośliwie, że tak ma być, bo tak nam się podoba. Tylko że wszystkie inne warianty mają więcej wad niż ten wariant.
A dlaczego sądzi pan, że wariant do tej pory planowany ma najmniej wad?
Trzeba to zbadać. Być może jest jakiś rewelacyjny inny wariant. Ale ja nie sądzę, że taki istnieje. Gdyby się okazało, że był wariant prostszy, mniej społecznie uciążliwy i do zaakceptowania przez wszystkich niż ten, który zaproponowała GDDKiA, to ta agencja powinna pójść do prokuratury za to, że wybrała tylko ten jeden. Ale sądzę, że oni solidnie to zrobili.
Wspomniał pan, że Bruksela jest gotowa dołożyć więcej pieniędzy, byle trasa nie przebiegała przez Dolinę Rospudy. Może warto z tej oferty skorzystać?
Nie wiem, czy to w ogóle jest realne. Jako minister ochrony środowiska nadzorowałem budowę paru zbiorników wodnych, takich jak Czorsztyn. Wiem, ile jest problemów z przeniesieniem ludzi, z wywłaszczeniami. Mimo że są procedury uproszczone, nie jest to sprawa łatwa. Jeśli więc będzie możliwy inny wariant, ale obwodnica powstanie za 10 lat, to też niczego nie rozwiązuje. Miałem podobną sytuację przy planach budowy autostrady przez Warszawę w 1996 roku. GDDKiA uznała, że istnieje tylko jedna słuszna droga. Uparłem się, że nie zaakceptuję tego projektu, dopóki nie będę miał trzech wariantów jej przebiegu. I naczelny sąd administracyjny przyznał mi rację. W przypadku Rospudy z góry wiadomo, który wariant jest najlepszy, ale trzeba tak samo zrobić."
Pełen tekst: http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=65827

10.12.07 Sąd uchyla decyzję byłego (na szczęście) ministra

PAP 12:50 (aktualizacja 17:30)
Decyzja b. ministra środowiska w sprawie obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy została uchylona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Decyzja dotyczyła środowiskowych warunków zgody na budowę obwodnicy. Obecny minister zapowiedział, że w ciągu tygodnia zadecyduje, czy odwołać się od wyroku.
Wyrok, gdy się uprawomocni, oznacza, że procedura środowiskowa odnośnie obwodnicy musi zacząć się od nowa, a inwestor musi ponownie złożyć wniosek dotyczący budowy obwodnicy - uważa mec. Magdalena Bar, reprezentująca organizacje ekologiczne - Centrum Ochrony Mokradeł i Polską Zieloną Sieć.
Uchylona decyzja ministra środowiska z lutego podtrzymywała w głównych punktach decyzję wojewody podlaskiego z października ubiegłego roku o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji inwestycji. Rozstrzygnięcia te do sądu zaskarżył Rzecznik Praw Obywatelskich oraz liczne organizacje ekologiczne.
Ministerstwo środowiska może się odwołać od wyroku. Do czasu nadania depeszy PAP nie udało się uzyskać komentarza resortu.
Jak argumentowali przed sądem skarżący, minister wydając swoją decyzję w sposób niedostateczny rozważył proponowane alternatywne warianty przebiegu obwodnicy. Ponadto po wejściu Polski do UE zmienił się stan prawny, a nowe przepisy - według ekologów - wymagają ponownej analizy przebiegu trasy wokół Augustowa.
Ponadto, zdaniem ekologów, decyzja ministra została pośrednio zakwestionowana już w kwietniu bieżącego roku, gdy WSA uchylił wcześniejsze postanowienie ministra uzgadniające warunki budowy drogi.
Do tego argumentu przychylił się również sąd, który uznał, że uprawomocnione już kwietniowe orzeczenie WSA pociąga za sobą uchylenie lutowej decyzji ministra. "Roztrząsanie innych kwestii merytorycznych w związku z tym byłoby przedwczesne" - dodał w uzasadnieniu wyroku sędzia Łukasz Krzycki.
Uchylone w kwietniu postanowienie ówczesnego ministra Jana Szyszki dopuszczało, by obwodnica Augustowa w dolinie rzeki Rospudy mogła zostać zrealizowana w jednym z dwóch wariantów - tunelu drogowego lub estakady. Zgodnie z decyzją ministra środowiska wybór wariantu, po przeanalizowaniu kosztów, miał należeć do inwestora.
Pomysł obwodnicy pojawił się w latach 90., wówczas w GDDKiA oddział Białystok rozpoczęły się pierwsze prace nad koncepcją w tej sprawie. W marcu 2003 r. burmistrz Augustowa wydał decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu dla obwodnicy Augustowa.
W sierpniu premier Jarosław Kaczyński wstrzymał planowane prace przy budowie obwodnicy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz firma Budimex Dromex (wykonawca drogi) ustalili zmianę harmonogramu prac budowlanych.
W lipcu Komisja Europejska wystąpiła do Trybunału Sprawiedliwości UE z wnioskiem o wydanie pilnego zakazu prowadzenia prac budowlanych. W odpowiedzi Polska przesłała zapewnienie, że prace nie będą prowadzone aż do wydania wyroku, czy budowa jest zgodna z unijnymi przepisami dotyczącymi ochrony środowiska.
Nie wpływa to na postępowanie w sprawie głównego wniosku KE, która w marcu pozwała Polskę do Trybunału w Luksemburgu, uznając, że budowa obwodnicy Augustowa (a także obwodnicy Wasilkowa koło Białegostoku w Puszczy Knyszyńskiej) jest złamaniem unijnego prawa.
W lipcu Trybunał odrzucił wniosek Polski o rozpatrzenie sprawy w trybie pilnym, co oznacza, że proces może trwać nawet dwa lata.
W czwartek nowy minister środowiska, Maciej Nowicki zapowiedział zwołanie jeszcze w grudniu "okrągłego stołu" wszystkich zainteresowanych stron w sprawie obwodnicy. Dodał, że podczas rozmów powinno się przyjąć założenie, że przegramy sprawę w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości. - Nie czekajmy na werdykt bezczynnie, tylko myślmy, jakie alternatywne rozwiązania można przyjąć - mówił.

04.02.2008 Zakończono trzecie posiedzenie Okrągłego Stołu w sprawie obwodnicy Augustowa

Informacje Rzecznika Prasowego Ministerstwa Środowiska:
W dniu 4 lutego 2008 roku odbyło się trzecie spotkanie Okrągłego Stołu w sprawie obwodnicy Augustowa. Obserwatorami byli m.in.: posłowie z Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz z Komisji Infrastruktury Sejmu RP, wojewoda podlaski, przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury oraz Ministerstwa Środowiska oraz przedstawiciel Komisji Europejskiej.
Po zapoznaniu się z opinią prawną eksperta - pana Jerzego Jendrośki, strony przyjęły do wiadomości fakt, że nie jest możliwe kontynuowanie budowy obwodnicy Augustowa w świetle wyroków wydanych w kwietniu i w grudniu 2007 r. przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. W obecnym stanie prawnym istnieje konieczność przeprowadzenia ponownej oceny oddziaływania na środowisko przedsięwzięcia polegającego na budowie obwodnicy Augustowa. Raport z oceny oddziaływania inwestycji na środowisko zostanie zlecony do wykonania przez inwestora -Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
Sprawnie przeprowadzona procedura wyboru wykonawcy raportu umożliwi przedstawienie wyników tej części studium w czerwcu 2008 r. - przed ostatecznym zakończeniem opracowywania raportu oceny oddziaływania na środowisko. W tym terminie planuje się kolejne spotkanie plenarne Okrągłego Stołu.

prof. Andrzej Kraszewski

27.05.08 Rozpoczęto konsultacje społeczne na temat przebiegu Via Baltica

Na stronie http://viabaltica.scottwilson.com.pl./, znajdują się informacje na temat przebiegu konsultacji i szczegółowy program dla powiatów znajdujących się na trasie Via Baltica.
Dzięki interaktywnej ankiecie każdy może zabrać głos w tej sprawie: http://www.viabaltica.scottwilson.pl/index_pliki/ankieta.html
Wszystkie potrzebne materiały, również pod tym adresem (mapki, opisy wariantów itd.).

Rozpatrywane są cztery warianty:1, 24, 24a i 43.
Za wariant, najkorzystniejszy dla przyrody, który w najmniejszym stopniu koliduje z obszarami Natura 2000 uznano wariant 43. Wariant 43 również w najmniejszym stopniu degraduje krajobraz.
Wariant najbardziej korzystny według kryteriów społecznych i eknomicznych (również najkrótszy) 42.
Za najgorszy - przyjęty, jako wyjściowy wariant 1

"Praktycznie dla wszystkich analizowanych wariantow konieczne bedzie prowadzenie mniej lub bardziej intensywnych prac budowlanych zwiazanych badz to z budowa nowej drogi badz to rozbudowa drogi istniejacej o druga jezdnie. Znaczna czesc przebiegu wszystkich wariantow wiaze sie z budowa obwodnic miast i miejscowosci.
Z punktu widzenia obnizenia ladu przestrzennego najlepsze sa warianty 42 i 42a, natomiast najgorszy jest wariant 43. Z kolei ten ostatni wariant w najmniejszym stopniu degraduje krajobraz."
Przeprowadzona analiza zagrozen halasem drogowym wskazuje na wariant 43 jako najlepszy "Wariant 43 jest zdecydowanie najlepszy, ale warianty 42 i 42a moga byc uznane za umiarkowanie korzystne."
"Dokonano takze analizy oddzialywan na gleby, zabytki, wody, w tym podziemne. Wariant 1 okazal sie zdecydowanie najslabszy, z pozostalych najczesciej najlepszym byl wariant 42."
"Przeprowadzona laczna analiza oraz ekspercka dyskusja nad mozliwoscia dokonania kompromisu pomiedzy potrzebami srodowiskowymi oraz spoleczno-ekonomicznymi pozwolila na wskazanie jednego preferowanego wariantu 42 biegnacego od przejscia granicznego w Budzisku do Suwalk, Raczek, Elku, Szczuczyna, Lomzy, Ostrowi Mazowieckiej, Wyszkowa, Radzymina i Warszawy. Wariant ten jest stosunkowo krotki, przebiega w znacznej czesci sladem istniejacych drog, omija najcenniejsze obszary, za wyjatkiem Puszczy Bialej, w miare dobrze komunikacyjnie wkracza do Warszawy."
"Niniejsza prognoza jest projektem, podobnie jak sama Strategia. Dokumenty te przedkladane sa do publicznej konsultacji. Wnioski i uwagi beda podstawa do rozszerzenia i modyfikowania obu dokumentow."

12.07.08 Prace nad "zakazanym" wariantem trwają!!

Podczas gdy rozpatrywane są warianty alternatywne (według ostatnich wiadomości najprawdopodobniej wybrany zostanie wariant 42) buduje się głównie tam, gdzie prac w ogóle miało nie być!!
Gazeta.pl :Państwo drogowców nad doliną Rospudy
Za nic mając ustalenia rządu, drogowcy w najlepsze budują tę część obwodnicy Augustowa, która determinuje jej przebieg przez chronione bagna Rospudy. (…) Na dwukilometrowym odcinku trasy między fragmentem wspólnym a granicą terenów chronionych nieopodal miejscowości Mazurki - alarmuje Robert Chwiałkowski ze stowarzyszenia SISKOM, które zabiega o to by obwodnicę wybudować poza torfowiskami Rospudy. Na poparcie swoich słów pokazuje zdjęcia z początku maja i końca czerwca. Widać na nich, jak bardzo w tym czasie posunęła się budowa wiaduktu nad lokalną drogą wojewódzką, raptem 400 m od obszaru Natura 2000. - To jakiś idiotyzm. Jeśli okaże się, że obwodnica ma być budowana według projektu zakładającego ominięcie Rospudy, ten wiadukt i droga prowadzić będą donikąd - mówi Chwiałkowski.
- Jestem zniesmaczony konsekwentnym łamaniem przez drogowców ustaleń okrągłego stołu, w którym sami brali udział. Wielokrotnie zapewniano nas, że budowa została wstrzymana, tymczasem fakty mówią coś innego. Zastanawiam się, czy to rząd rządzi dyrekcją dróg, czy dyrekcja dróg rządem - nie kryje irytacji dr Przemysław Chylarecki, który przy okrągłym stole reprezentował przyrodników.
Równie zbulwersowana jest Joanna Maćkowiak-Pandera, szefowa gabinetu politycznego ministra środowiska:
- Niedawno ministerstwo infrastruktury i dyrekcja dróg zapewniały nas, że budowę na ustalonych odcinkach wstrzymano jeszcze zimą. To nie tylko podważanie autorytetu ministrów, ale też działanie wbrew logice. Kto zapłaci za ten odcinek, jeśli obwodnica pobiegnie w innym miejscu?
Szefowa gabinetu ministra środowiska zapewnia, że ten resort zażąda od drogowców natychmiastowych wyjaśnień.
Co mają na ten temat do powiedzenia oni sami, nie wiadomo. Od kilku dni bezskutecznie usiłujemy poznać ich stanowisko. (…)
Z naszych ustaleń wynika, że podlaski oddział dyrekcji od dłuższego czasu stara się samodzielnie prowadzić politykę faktów dokonanych. Tak, by jesienią, kiedy specjaliści zakończą porównywanie wariantów obwodnicy, móc powiedzieć, że wszelkie zmiany planów ustalone przy okrągłym stole - z racji poniesionych już kosztów - są już niemożliwe.
Jeszcze w styczniu ilość wydanych do tej pory na budowę pieniędzy sami drogowcy szacowali na 80 mln zł. Obecnie to już podobno 180 mln i to pomimo tego, że prace trwają raptem na jednej trzeciej długości inwestycji, którą wyceniono w sumie na 500 mln zł. I której najkosztowniejszą częścią miała być półkilometrowa estakada umiejscowiona nad bagnami, co do której nie wiadomo jeszcze, czy w ogóle czy powstanie.
cały artykuł: http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35235,5449282,Panstwo_drogowcow_nad_dolina_Rospudy.html

27.07.2008 Polsat NEWS - Interwencja Extra

Interwencja Extra poświęcona łamaniu przez GDDKiA ustaleń Okrągłego Stołu w sprawie obwodnicy Augustowa i Doliny Rospudy. Po co budować kosztowny (ok 30 mln) węzeł z drogą wojewódzką, który po zmianie przebiegu Obwodnicy Augustowa będzie prawie niewykorzystany ?
W imie czego podważany jest autorytet ministrów i premiera.
Jak długo będzie tolerowane stosowanie przez GDDKiA Białystok polityki faktów dokonatnych ? Dlaczego marnowane są pieniądze podatników ?
część 1

część 2

19.08.2008 Wstrzymano budowę fragmentu obwodnicy Augustowa

Jednak coś nie grało??
19.08.2008 Warszawa (PAP) - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wstrzymała prace budowlane na odcinku obwodnicy Augustowa - poinformowali we wtorek przedstawiciele Dyrekcji.

Chodzi o prace przy budowie wiaduktu nad drogą wojewódzką nr 664 do Raczek i dojazdu do niego.

Sprawa budowy obwodnicy Augustowa, której fragment ma przebiegać przez cenną przyrodniczo Dolinę Rospudy, toczy się od kilku lat. Rozpoczęcie budowy zaostrzyło konflikt pomiędzy mieszkańcami, którzy domagają się jak najszybszej budowy obwodnicy wokół Augustowa, inwestorem i ekologami, obawiającymi się szkód w środowisku naturalnym. W marcu 2007 roku Komisja Europejska skierowała pozew przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu, w związku z budową obwodnic Augustowa i Wasilkowa.

W ub.r. powołano tzw. okrągły stół w sprawie obwodnicy Augustowa. Jego uczestnicy rozpatrują kilka wariantów przebiegu trasy, w tym proponowane przez drogowców oraz organizacje ekologiczne.

"Nie chcemy prowokować, drażnić, ani tym bardziej stawiać przed faktami dokonanymi (co nam zarzucano) zarówno partnerów w rozmowach +okrągłego stołu+, jak i - co ważne - sędziów Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Czekamy na wyrok ETS-u" - poinformował Rafał Malinowski z GDDKiA.

Z tych samych powodów Dyrekcja wstrzymała prace przy budowie fragmentu innej obwodnicy - Wasilkowa. Prowadzone są jedynie niezbędne roboty na wiadukcie nad torami kolejowymi Białystok - Sokółka.

Prace przy budowie obwodnicy Augustowa trwają na 4,1-km odcinku drogi, wspólnym dla wszystkich wariantów. Ten fragment ma być gotowy do końca grudnia tego roku - poinformowała Dyrekcja. Do wybudowania jest 17,1 km trasy.

Jak wynika z wcześniejszych informacji, GDDKiA ma wybrać jeden z trzech wariantów przebiegu trasy. Przewidywane warianty to: lokalizacja przez Dolinę Rospudy z zastosowaniem różnych technik budowy (tunel lub estakada), obwodnica poprowadzona przez miejscowość Raczki, a trzeci - przez Chodorki.

"Okrągły stół" w sprawie Rospudy zebrał się do tej pory trzy razy, ostatnio w lutym br. Jego zadaniem jest wypracowanie konsensusu w sprawie budowy drogi. W jego skład wchodzą przedstawiciele Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Infrastruktury, GDDKiA, organizacji pozarządowych, samorządów lokalnych województwa podlaskiego oraz niezależni eksperci do spraw budowy dróg i ochrony środowiska. (PAP)

lb/ pad/ jbr/

16.09.2008 Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie Doliny

Naczelny Sad Administracyjny (NSA) uchylil skarge kasacyjna zlozona potem przez Generalna Dyrekcje Drog Krajowych i Autostrad GDDKiA.
Wiec juz na pewno nie istnieje pozwolenie na budowe obwodnicy Augustowa, a Jaroslaw Kaczynski i jego podwladny Jan Szyszko lamali prawo.

"Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził dziś, że decyzje ministra środowiska, dotyczące sprawy Rospudy były nieprawidłowe. Nie istnieje więc również pozwolenie na budowę obwodnicy Augustowa.
Zostały naruszone zarówno polskie, jak i unijne przepisy - a efekt jest taki, że całe postępowanie musi toczyć się od nowa. Od początku trzeba będzie przyjrzeć się zaplanowanej trasie obwodnicy i rozważyć jej warianty alternatywne.
Dzisiejszy wyrok to tryumf ekologów, którzy konsekwentnie skarżyli postanowienia ministra środowiska związane ze zgodą na prowadzenie budowy, ale także rzecznika praw obywatelskich czy Prokuratury Krajowej, którzy przystąpili do sprawy. Niewątpliwie zwyciężyło prawo i przyroda."

artykuły:
http://www.rp.pl/artykul/2,191586.html
http://www.rp.pl/artykul/2,191587.html

15.12.2008 GWBialystok: "Obwodnica Augustowa pod politycznym nadzorem"

http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35235,5985292,Obwodnica_Augustowa_pod_politycznym_nadzorem.html
(…)
"Gazecie" udalo sie dotrzec do generalnych wnioskow - obecny wariant trasy przecinajacy bagna Rospudy wywiera szkodliwy wplyw na obszar Natura 2000. W przeciwienstwie do pozostalych dwoch, poprowadzonych kilka kilometrow na zachod, poza chronionymi torfowiskami. W tej sytuacji minister srodowiska, ktory ostatecznie wskaze, gdzie budowac, nie ma wyjscia. Jesli chce postapic zgodnie z unijnym i krajowym prawem, musi odrzucic wariant przez bagna.
(…)
Sporzadzenie oceny zostalo powierzone firmie konsultingowej DHV.

To wlasnie jej eksperci w ostatnich tygodniach juz kilkakrotnie byli wzywani przez Ministerstwo Infrastruktury. Inicjatorem spotkan byl wiceszef resortu Zbigniew Rapciak. W jednym z nich bral udzial czlonek Sejmowej Komisji Infrastruktury, posel PO Leszek Cieslik, do niedawna burmistrz Augustowa, goracy oredownik trasy przez bagna. Wedlug informacji "Gazety" gospodarze za kazdym razem usilowali podwazac ustalenia specjalistow. Ostatnie z calej serii takich spotkan mialo miejsce wczoraj. Przedstawiciele resortu pytali ekspertow miedzy innymi o to, czy na pewno nie da sie obronic wariantu przez torfowiska Rospudy. Szczegolnie interesowali sie tez liczba niezbednych wyburzen.

Tutaj tez spotkal ich zawod. Po przeanalizowaniu calej trasy miedzy Augustowem a poczatkiem planowanej obwodnicy Suwalk okazalo sie, ze najwiecej wyburzen - do 14 - wymaga wlasnie opcja przez Nature 2000. Do 12 zabudowan trzeba by zburzyc, chcac prowadzic obwodnice w okolicach miejscowosci Chodorki. A tylko szesc, gdyby miala biec jeszcze dwa kilometry dalej na zachod, w okolicach Raczek. Te ustalenia sa zaskakujace - do tej pory politycy broniacy dotychczasowego przebiegu utrzymywali, ze jego zaleta jest brak wyburzen, natomiast propozycje ekologow wymagaja wysiedlenia co najmniej 30 gospodarstw.
(…)
- Raport sporzadzili eksperci. My w piatek [28 listopada 2008] odbierzemy od nich ten dokument i po dokladnym sprawdzeniu (…) najpozniej w polowie grudnia przekazemy dokument dalej [do Ministerstwa Srodowiska] - obiecuje Andrzej Maciejewski [GDDKiA].

28.12.2008 Rospuda - nowy raport srodowiskowy

http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1,37227,6088730,Obwodnica_juz_w_przyszlym_roku.html
Raporty potrzebne ministrowi srodowiska do wyznaczenia przebiegu obwodnicy Augustowa trafia na jego biurko przed koncem stycznia.
Trwaja ostatnie poprawki w tresci przygotowywanego od pol roku raportu oddzialywania inwestycji na srodowisko. Wedlug pierwotnych planow poprawiony raport mial trafic do zleceniodawcy, dyrekcji drog i autostrad, juz w zeszly piatek.

- Chcemy, by wszystko bylo zapiete na ostatni guzik. By raport, jaki otrzymamy, nie wymagal juz zadnych ulepszen. Dlatego umowilismy sie ze sporzadzajacymi go ekspertami, ze ostateczna wersje przekaza nam do 15 stycznia - wyjasnia zmiane terminu Andrzej Maciejewski, szef gabinetu dyrektora drogowcow.

Raport sporzadza niezalezna, wybrana w przetargu firma DHV. W jego ramach porownala wplyw kilku roznych przebiegow obwodnicy na jej otoczenie. Eksperci wzieli pod lupe niezgodny z polskim prawem, ale do niedawna realizowany wariant przez chronione torfowiska rzeki Rospudy oraz dwa inne, przecinajace rzeke powyzej mokradel, poza obszarem Natura 2000. Wedlug nieoficjalnych informacji, za wymagajacy najmniej wyburzen i wywierajacy najmniejszy wplyw na otoczenie uznali ten polozony najdalej na zachod od torfowisk, wytyczony w okolicach miejscowosci Raczki.

Raport przekazano drogowcom juz kilka tygodni temu, ci jednak zlecili wykonanie dziesieciu poprawek. Chodzilo m.in. o uszczegolowienie niespecjalistycznego streszczenia raportu, zebranie w jednym miejscu opracowania danych na temat wplywu kazdego z wariantow na zdrowie ludzi. Drogowcy chcieli tez, by specjalisci opisali pozytywny wplyw na przyrode, jaki wywarlby kazdy z badanych wariantow.

Rownoczesnie do polowy stycznia uczestnicy okraglego stolu: drogowcy, ekolodzy i augustowski samorzad, musza zakonczyc prace nad analiza wielokryterialna. To pomocniczy, niewymagany przez prawo i niewiazacy dla ministra srodowiska dokument. Kazdy z planowanych wariantow zostaje w nim porownany poza wzgledami srodowiskowymi rowniez pod wzgledem m.in. ekonomicznym, transportowym czy spolecznym.

Gdy oba raporty trafia na biurko ministra srodowiska, bedzie on mial trzy miesiace na wydanie decyzji srodowiskowej - kluczowego dla obwodnicy dokumentu, ktory definitywnie rozstrzygnie, gdzie zostanie wybudowana obwodnica. Niezaleznie od tego, ktory z wariantow zostanie wybrany, drogowcy przewiduja, ze zakonczenie jego budowy to kwestia czterech - pieciu lat.

Zrodlo: Gazeta Wyborcza Bialystok

Uwagi GDDKiA:

http://www.gddkia.gov.pl/article/informacje/aktualnosci/article.php/id_item_tree/5675968fea131404ac18694a3d3ef79b/id_art/c6d27344f3011fa213ad70e0e1f281cf

16.01.2009 Rozwiazanie umowy na budowe obwodnicy Augustowa

Artykul na stronie: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6162846,Koniec_pomyslow_na_betonowanie_Rospudy_.html

(..)"Rozpoczęta w lutym 2007 roku budowa od początku przebiegała z problemami. Po tym jak Bruksela pozwała Polskę do unijnego trybunału sprawiedliwości, drogowcy nie zezwolili Budimexowi na rozpoczęcie robót na obszarze chronionym. Szybko też wstrzymali prace na północ od doliny, od strony Suwałk. Pozwolili na ich kontynuowanie wyłącznie na odcinku, który można by wykorzystać przy budowie obwodnicy według propozycji organizacji pozarządowych, w wariancie omijającym chronione torfowiska. Gdy pod koniec 2007 roku sąd administracyjny unieważnił decyzję środowiskową dla obwodnicy przez bagna, minister środowiska zlecił sporządzenie nowego raportu środowiskowego. Ekolodzy, drogowcy i lokalne samorządy wspólnie ustaliły, że tym razem eksperci porównają trzy różne przebiegi trasy: przez bagna i dwa na zachód od nich. Firma DHV, której zlecono wykonanie raportu skończyła go w grudniu. Według nieoficjalnych informacji z dokumentu wynika, że najmniej szkodliwy dla środowiska i wymagający najmniej wyburzeń jest wariant trasy przebiegający w okolicach miejscowości Raczki, w całości poza obszarem Natura 2000. W tej chwili eksperci nanoszą zgłoszone przez drogowców poprawki - między innymi podsumowują w jednym miejscu dokumentu wpływ inwestycji na ludzi.

- Dokument powinniśmy dostać w piątek. Chcemy go jak najszybciej przekazać ministrowi środowiska, który wyda decyzję środowiskową wytyczając przebieg obwodnicy - zapowiada Andrzej Maciejewski.

Również w najbliższych dniach minister środowiska powinien dostać analizę wielokryterialną - nie wymagane prawem opracowanie, w którym porównano różne warianty przebiegu obwodnicy pod względem środowiskowym, społecznym, ekonomicznym i transportowym."

20.03.2009 Raport o oddziaływaniu na środowisko dla obwodnicy Augustowa

Raport GDKiA przekazało do MŚ 6 marca raport w pliku pdf (498 stron)
Według raportu trasa ma omijać bagienną dolinę Rospudy, bo istnieją lepsze, niż dotychczas forsowany, przebiegi tej obwodnicy.
o raporcie również tu: http://siskom.waw.pl/s8-obwodnica-Augustowa.htm

21.10.2009 Via Baltica przez Łomżę i poza Doliną Rospudy

http://www.tvn24.pl/0,1624918,0,1,droga-na-wschod-ekologicznie,wiadomosc.html
Droga na Wschod. Ekologicznie: VIA BALTICA, S19 I S8 OMINA SIEC NATURA 2000

29.12.2009 Rospuda - jest decyzja środowiskowa

http://bip.rdos.eu/Information.aspx?iid=13432

Bialystok, dnia 29 grudnia 2009 r.

RDOS-20-WOOS-II-66131-28/09/kg

Obwieszczenie
Regionalnego Dyrektora
Ochrony Srodowiska
w Bialymstoku

Dzialajac na podstawie art. 49 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. ( Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 z pozn. zm.) oraz art. 85 ust.3 ustawy z dnia 3 pazdziernika 2008r. o udostepnianiu informacji o srodowisku i jego ochronie, udziale spoleczenstwa w ochronie srodowiska oraz o ocenach oddzialywania na srodowisko (Dz. U. Nr 199, poz. 1227 ze zm.) Regionalny Dyrektor Ochrony Srodowiska w Bialymstoku

zawiadamia

iz w dniu 29 grudnia 2009 r. zostala wydana decyzja o srodowiskowych uwarunkowaniach dla przedsiewziecia polegajacego na budowie obwodnicy Augustowa w ciagu drogi krajowej nr 8 i drogi ekspresowej S-61 (wariant IIIA), znak: RDOS-20-WOOS-II-66131-28/09/kg.

Z trescia decyzji mozna zapoznac sie w siedzibie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Srodowiska w Bialymstoku przy ulicy Dojlidy Fabryczne 23, pokoj 5, tel. (085) 7406981 w. 35, w godz. 8:00 - 15:00 oraz na stronie internetowej http:/bip.rdos.eu, a takze w Urzedzie Miejskim w Augustowie przy ulicy 3 Maja 60 w Augustowie, w Urzedzie Gminy Augustow przy ulicy Wojska Polskiego 51 w Augustowie, w Urzedzie Gminy Nowinka w miejscowosci Nowinka 33, w Urzedzie Gminy Raczki przy Placu Kosciuszki 14 w Raczkach, w Urzedzie Miejskim w Suwalkach przy ulicy Mickiewicza 1 w Suwalkach i w Urzedzie Gminy Suwalki przy ulicy Kosciuszki 71 w Suwalkach.

Od tej decyzji stronom postepowania sluzy odwolanie do Generalnego Dyrektora Ochrony Srodowiska w Warszawie za posrednictwem Regionalnego Dyrektora Ochrony Srodowiska w Bialymstoku w terminie 14 dni od dnia jej doreczenia.

Zgodnie z art. 49 Kpa doreczenie uwaza sie za dokonane po uplywie 14 dni od dnia publicznego ogloszenia.

Otrzymuja :
1. Burmistrz Augustowa, ul. 3 Maja 60, 16-300 Augustow
2. Wojt Gminy Augustow, ul. Wojska Polskiego 51, 16-300 Augustow
3. Wojt Gminy Nowinka, Nowinka 33, 16-304 Nowinka
4. Wojt Gminy Raczki, Pl. Kosciuszki 14, 16-420 Raczki
5. Prezydent Miasta Suwalk, ul. Mickiewicza 1, 16-400 Suwalki
6. Wojt Gminy Suwalki, ul. Kosciuszki 7, 16-400 Suwalki
7. pozostale strony postepowania

augustow-obwodnica-charakterystyka-przedsiewziecia.doc [ 65,5 KB ]
http://bip.rdos.eu/Item.aspx?ti=1&did=17279

augustow-obwodnica-decyzja.doc [ 344,5 KB ]
http://bip.rdos.eu/Item.aspx?ti=1&did=17278

http://www.rdos.eu/2009-12-29-news1.shtml

Decyzja srodowiskowa w sprawie Obwodnicy Augustowa wydana
29 grudnia 2009 r.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Srodowiska w Bialymstoku zgodnie z wczesniejszymi zapowiedziami w dniu 29 grudnia 2009 r. wydala decyzje srodowiskowa dotyczaca obwodnicy Augustowa.

Decyzja zostala sporzadzona na podstawie wniosku oraz raportu firmy DHV, wykonanego na zlecenie Generalnej Dyrekcji Drog Krajowych i Autostrad w Bialymstoku. Raport jako najmniej szkodliwy dla srodowiska oraz najmniej konfliktowy spolecznie wskazal przebieg obwodnicy przez miejscowosc Raczki (tzw. wariant III A). Whttp://againess.wikidot.com/dolina-rospudyydanie decyzji przez RDOS otwiera tym samym droge do uzyskania przez inwestora zezwolenia na realizacje inwestycji. Z decyzja mozna zapoznac sie na stronach Biuletynu Informacji Publicznej RDOS.

Ostateczny wniosek GDDKIA zlozyla do RDOS w Bialymstoku 23 pazdziernika 2009r. Nastapilo to w wyniku zmiany rozporzadzenia Rady Ministrow w sprawie sieci autostrad i drog ekspresowych, ktore zmienilo przebieg trasy Via Baltica, (ktorej fragmentem jest obwodnica Augustowa) z wariantu III (przez Bialystok) na III A (przez Lomze). W zwiazku z tym GDDKiA musiala zlozyc do RDOS nowy wniosek w sprawie decyzji srodowiskowej, ktory uwzglednial nowa koncepcje przebiegu drog ekspresowych w woj. podlaskim. Wczesniejszy wniosek drogowcow dotyczyl wariantu, w ktorym Via Baltica miala przebiegac przez Bialystok - nowy wniosek drogowcow musial uwzglednic trase przez Lomze. (Warianty III i III A roznia sie pod wzgledem technicznym. Inna jest m.in. lokalizacja jednego z wezlow drogowych w poblizu Raczek)). Zmiana wniosku spowodowala, ze RDOS musiala czesc procedur powtorzyc (wniosek musial byc ponownie zaopiniowany przez Sanepidu i poddany konsultacjom spolecznym).

Z planow GDDKiA wynika, ze obwodnica Augustowa w wariancie przez miejscowosc Raczki ma miec 38,6 km. Inwestor planuje budowe dwoch nowych odcinkow drog i przebudowe istniejacych a takze budowe 5 wezlow drogowych, wiaduktow, mostow nad rzekami Kamienny Brod, Rospuda, Szczeberka, przejsc dla zwierzat, drog serwisowych.

Sprawa obwodnicy Augustowa, ktorej fragment mial poczatkowo przebiegac przez cenna przyrodniczo Doline Rospudy, toczy sie od wielu lat. Dla rozwiazania sporu wokol przebiegu trasy powolano okragly stol, w sklad ktorego weszli przedstawiciele rzadu, samorzadu, drogowcy, naukowcy, ekolodzy i przedstawiciele mieszkancow Augustowa. Podstawowym ustaleniem okraglego stolu bylo przeprowadzenie oceny alternatywnych wariantow przebiegu trasy - omijajacych Doline Rospudy. Dlatego firma DHV oceniala trzy warianty przebiegu obwodnicy Augustowa pod katem negatywnego oddzialywania na srodowisko: przez Doline Rospudy z zastosowaniem roznych technik budowy (tunel lub estakada), przez Raczki i przez Chodorki. W zwiazku z ogloszeniem w marcu tego roku przez polski rzad, ze obwodnica Augustowa bedzie budowana w wariancie przez Raczki, a nie przez Doline Rospudy - skarga do Europejskiego Trybunalu Sprawiedliwosci zostala wycofana.

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-Share Alike 2.5 License.